APS Energia, producent systemów zasilania awaryjnego stosowanych w obiektach przemysłowych, notuje rekordowe obroty na rosyjskim rynku. W ciągu trzech kwartałów wypracował tam 39 mln zł przychodów, co stanowi 48 proc. sprzedaży grupy. Cały eksport sięgnął w tym czasie 53,2 mln zł i był o 39 proc. wyższy niż przed rokiem.
– Najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na wyniki grupy za ostatnie trzy kwartały był wzrost przychodów z rynku rosyjskiego, gdzie sprzyjają nam rosnące inwestycje w energetyce oraz wysoka rentowność kontraktów – podkreśla Piotr Szewczyk, prezes APS Energia.
Na koniec września wartość portfela zleceń grupy sięgała 81,1 mln zł. Z tego do realizacji w tym roku przypadają zamówienia warte 37,5 mln zł. – Czwarty kwartał jest zawsze najlepszy dla naszej grupy, podobnie będzie w tym roku – zapewnia Szewczyk.
Już po trzech kwartałach grupa miała rekordowe przychody, w wysokości 80,8 mln zł, które były o 28 proc. wyższe niż przed rokiem. Wypracowała też 1,5 mln zł zysku netto, podczas gdy przed rokiem miała 5,6 mln zł straty. Wpływ na ubiegłoroczne kiepskie wyniki miała m.in. ostra walka cenowa o klientów, dzięki której spółce udało się utrzymać udziały w rynku.
W Polsce największą część zamówień stanowią zlecenia dotyczące sprzedaży urządzeń dla pojazdów szynowych, w tym dla takich firm, jak Fabryka Pojazdów Szynowych H. Cegielski czy PESA Bydgoszcz. – Obecnie pracujemy nad stworzeniem innowacyjnej przetwornicy dla rynku kolejowego, której produkcja pozwoli na umocnienie naszej pozycji w tej branży i znacząco wpłynie na wyniki grupy. Celem jest, by wpływy z segmentu trakcji stanowiły około połowy przychodów grupy – podkreśla Szewczyk. Dodaje, że obecnie najbardziej rentownym segmentem grupy pozostaje sprzedaż systemów zasilania awaryjnego. box