Spółka specjalizuje się w pozyskiwaniu i przetwarzaniu tzw. mikrosfery, a więc drobin powstających podczas spalania węgla w elektrowniach. Surowiec kupuje głównie na Wschodzie, w tym w Kazachstanie. Ostatnio podpisała jednak kilka kontraktów w Polsce, a do końca roku zarząd zakłada podpisanie kolejnych umów. W sumie od wiosny 2019 r. Eko Export ma kupować duże ilości mikrosfery w siedmiu polskich elektrowniach, co pozwoli znacząco obniżyć koszty. Zarząd przekonuje też, że zakończył negocjacje nowych cen sprzedaży z prawie wszystkimi klientami, a efekty podwyżek cen będą widoczne od początku przyszłego roku.

Po trzech kwartałach Eko Export miał 3,7 mln zł straty netto. W tym samym okresie ubiegłego roku strata sięgała 4,3 mln zł. W tym samym czasie grupa poprawiła przychody, które wzrosły o 31 proc., do 24,6 mln zł. Na słaby wynik finansowy wpływ miała m.in. zależna kazachska spółka, która nie osiągnęła jeszcze planowanej wielkości produkcji.