Przecena miała związek z publikacją wyników kwartalnych. W I półroczu roku obrotowego 2020/2021 (od maja do października) Izoblok zanotował 5,4 mln zł straty netto wobec 2,7 mln zł zysku w analogicznym okresie ub.r. EBITDA zmniejszyła się o 64 proc., do 4,9 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 85,1 mln zł i były o prawie 18 proc. niższe niż rok wcześniej.

Powody do optymizmu daje odbicie popytu w przemyśle samochodowym, przekładając się pozytywnie na poziom zamówień. – Pomimo że skala negatywnych skutków pandemii Covid-19 nadal jest trudna do precyzyjnego oszacowania, wierzę, że nasza solidna pozycja finansowa pozwoli nam sprostać wyzwaniom, wynikającym z obecnej sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie. W nadchodzących miesiącach będziemy szczególnie bacznie obserwować sytuację na rynku motoryzacyjnym, by odpowiednio dostosowywać swoje zdolności produkcyjne do zmieniających się warunków w polskim i światowym przemyśle motoryzacyjnym – zapewnia Przemysław Skrzydlak, prezes Izobloku. JIM