Z wstępnych szacunkowych danych wynika, że skonsolidowany zysk netto wzrósł do 16,6 mln zł wobec 14,8 mln zł zysku prognozowanego przez zarząd. Prognoza dotycząca zysku operacyjnego, który wyniósł 23,2 mln zł, została przekroczona o 5,5 proc. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły 276,8 mln zł, czyli były o 5,5 proc. niższe od zakładanych.

- W związku z sygnalizowanymi przesunięciami spodziewaliśmy się wyników nieco poniżej prognozowanych przez zarząd danych. Tymczasem EBIT/wynik netto zostały przebite o odpowiednio 6 i 12 proc.. W relacji do naszej styczniowej prognozy na IV kwartał 2020 r. EBIT jest wyższy o 28 proc., a zysk netto o 21 proc.. Sam IV kwartał to najwyższy kwartalny wynik od 2015 r. (II w historii). Zarząd w komunikacie nie wskazuje na zdarzenia jednorazowe – komentuje Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Niższe przychody w 2020 roku to według zarządu Elektrotiomu efekt przesunięć realizacji kontraktów, co będzie miało pozytywny wpływ na wyniki pierwszego półrocza br. Spółka zanotowała lepszy wynik netto z tytułu rozliczenia podatku dochodowego i uzyskania lepszych marż na niektórych kontraktach, gdzie nie zmaterializowały się założone ryzyka.

Z uwagi na byt duża niepewność zarząd Elektrotimu nie zdecydował się na publikację prognoz na 2021 rok. Ostateczne wyniki roczne spółka opublikuje 29 kwietnia br.

W trakcie środowej sesji akcje Elektrotimu drożały o ponad 2,5 proc.