Czym jest bitcoin?
Cytując byłego prezydenta USA „jest to technologia, która pozwala każdemu obywatelowi posiadać coś w rodzaju szwajcarskiego konta bankowego w kieszeni". Technicznie nie ma czegoś takiego jak bitcoin. Jest tak naprawdę rozproszona, zdecentralizowana sieć rozliczeniowa, do której każdy ma swobodny dostęp, może dokonywać transakcji i nie ma tutaj żadnej instytucji pośredniczącej w tych transakcjach. Sieć ta umożliwia dokonywanie transakcji globalnie bez żadnej cenzury finansowej i z dużym poziomem prywatności transakcji.
Jeżeli mówię, że mam jednego bitcoina, to co w rzeczywistości posiadam? Unikatowy ciąg zer i jedynego?
W praktyce posiadamy klucze dostępu, które pozwalają nam dokonywać zapisów w tej globalnej księdze rozliczeniowej i zapisywać transakcje, które zachodzą między stronami. Bitcoin można sobie wyobrazić jako parę kluczy publicznego i prywatnego. Jeżeli ktoś chciałby się dostać do środków przechowywanych w danym portfelu bitcoinów, to musi znać klucz prywatny.