Od 2004 r. do dziś fundusze europejskie współfinansowały realizację ponad 200 tys. projektów, w tym również samorządowych. W budżecie na lata 2014 – 2020 do regionów popłynie niemal 31 mld euro na kolejne inwestycje. Pieniądze z UE są istotnym wsparciem dla samorządowych budżetów, ale tempo ich napływu jest zmienne. Jednak inwestycje współfinansowane z funduszy europejskich charakteryzują się wyraźną cyklicznością. Samorządy, czekając na kolejną pulę unijnych dotacji, znaczenie ograniczają realizację nowych przedsięwzięć. Według sprawozdania Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych, w 2016 r. wydatki inwestycyjne samorządów współfinansowane z funduszy UE były r. o 80 proc. niższe niż w 2015 r.
Spłata z przychodów
Być może samorządy mogą uniezależnić się od rytmu unijnych dotacji korzystając z obligacji przychodowych. Pieniądze uzyskane z ich emisji mogą sfinansować różnorodne inwestycje, zaś spłacane są z konkretnego źródła dochodów. – Gmina Wałbrzych wykorzystała pieniądze z emisji obligacji przychodowych do sfinansowania budowy i modernizacji budynków komunalnych, a także inwestycji drogowych. Spłata będzie następować z czynszu, z opłat i zaliczek za najem lokali mieszkalnych i użytkowych oraz garaży – wyjaśnia Małgorzata Zielińska, dyrektor Biura Sektora Publicznego w DNB Bank Polska.
Prawo dopuszcza także, aby finansować nimi projekty, które nie przynoszą przychodów, np. budowa szkoły, dróg czy ratusza, a źródłem przychodów na zabezpieczenie obligatariuszy mogą być np. przychody ze sprzedaży majątku samorządów, przychody z parkingów czy czynsz z mieszkań komunalnych. Władze samorządowe mogą ograniczyć odpowiedzialność finansową wynikającą z emisji obligacji do wskazanego źródła przychodów lub do wartości majątku danego przedsięwzięcia. Termin emisji można dostosować do harmonogramu realizacji konkretnej inwestycji, a także łączyć obligacje przychodowe z innymi źródłami finansowania, np. z funduszami europejskimi.
– To długoterminowe obligacje, zwykle 10-15-letnie, ale ich emisja przebiega sprawnie – finalizowaliśmy przygotowanie takich emisji w ciągu 30 dni. Traktujemy emisje tych obligacji trochę jak finansowanie typu project finance, gdzie określamy potencjał danego aktywa do generowania dochodów w danym okresie. Poza tym to stosunkowo tania forma pozyskiwania kapitału. Sama emisja nie wymaga dużych kosztów doradztwa czy due-diligence, więc emitentom opłaca się emitować obligacje finansujące inwestycje już od 10 mln zł. Górna wartość emisji może sięgać kilkuset mln zł, pułap ten ogranicza wartość przychodów i majątku danego aktywa. Obligacje zazwyczaj spłacane są raz na pół roku – podkreśla Zielińska.
Obligacje przychodowe mogą emitować związki gmin, powiatów oraz spółki komunalne. Mogą z nich również korzystać kontrolowane przez samorząd spółki akcyjne i z ograniczoną odpowiedzialnością – jeżeli realizują zadania związane z zaspokajaniem potrzeb społeczności lokalnych lub z zakresu użyteczności publicznej. Obligacje takie pozwalają refinansować zadłużenie samorządów i zmieniać formy jego zabezpieczenia, bowiem nie wymagają poręczeń. Umożliwia to elastyczne zarządzanie spłatą zobowiązań i pomaga minimalizować obciążenia lokalnych budżetów.