W akcjonariacie Quercusa TFI ujawnili się jedni z najbogatszych inwestorów w Polsce.
Nowy inwestor
W ostatnich latach przedstawiciele TFI często narzekali na rosnące wymogi regulacyjne, które niosą ze sobą kolejne obowiązki i koszty. Coraz mocniej liczy się skala biznesu, liczona aktywami pod zarządzaniem. Problemu nie odczuwają TFI związane z bankami, których klienci ochoczo przenoszą oszczędności z przynoszących realne straty depozytów właśnie do funduszy inwestycyjnych.
W ostatnich miesiącach coraz jednak lepiej radzą sobie także towarzystwa niezwiązane z bankami. One również zdobywają nowych klientów, a trend ten może się jeszcze nasilić w kolejnych miesiącach – stopy procentowe zapewne długo się nie zmienią, a inflacja będzie coraz mocniej nadgryzać oszczędności.
Lepszy klimat wokół TFI widać na giełdzie. Od początku roku akcje Quercusa zyskały niemal 40 proc., a Skarbca Holdingu aż 72 proc. Okazuje się, że zainteresowanie biznesem TFI wyrażają także miliarderzy. Jak podał Quercus TFI, po wtorkowej sesji związany z rodziną Juroszków BetPlay International ma ponad 5,1 mln sztuk akcji, co stanowi 8,4 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu. Przedtem spółka miała zaledwie 2,4 tys. sztuk akcji TFI. Przekroczenie progu 5 proc. nastąpiło wskutek zarejestrowania ostatniego podwyższenia kapitału Quercusa.
– Cieszymy się, że do grona akcjonariuszy dołączył tak znaczący inwestor. Mamy nadzieję, że będzie to kolejny ważny krok w kierunku dalszego rozwoju Quercus TFI – komentuje Sebastian Buczek, prezes towarzystwa.