Spółki niemieckie zdecydowanie szybciej raportują. Sprawozdanie roczne powinny złożyć w ciągu 90 dni od zakończenia roku obrachunkowego, zaś sprawozdania śródroczne w ciągu 45 dni od zakończenia okresu, którego dotyczą (zasada 7.1.2 DCGK).
Emitent zapewnia równy dostęp do informacji wszystkim akcjonariuszom (zasada 6.1 DCGK). Nic nowego, gdyż jest to zasada jak najbardziej obecna w polskiej regulacji, ale spółka zapewnia również niezwłocznie dostęp do wszystkich istotnych informacji, które zostały udostępnione analitykom finansowym lub zarządzającym (np. sporządzającym rekomendacje lub uczestniczącym w roadshow, bez względu na to, czy jest transakcyjne, czy też nie). Zjawisko zasadniczo nieznane polskiemu rynkowi.
DCGK zmianą z lutego wprowadził nowe powinności lub zaakcentował potrzebę stosowania się do uniwersalnych zasad.
Nowością jest wprowadzenie dialogu na poziomie rada nadzorcza – akcjonariusze. Niemiecki ład korporacyjny sugeruje, żeby przewodniczący rady nadzorczej był gotów do prowadzenia rozmów z inwestorami w kwestiach dotyczącymi zagadnień związanych z działalnością rady nadzorczej (zasada 5.2 DCGK). Stanowi to poszerzenie spektrum podmiotów zajmujących się komunikacją, która tradycyjnie jest zarezerwowana dla zarządu.
Niemiecki ład korporacyjny wprowadził również zasadę stosowania się do wzorca uczciwości kupieckiej, a nie tylko postępowania zgodnego z prawem (preambuła DCGK, akapit 2). Interesująca jest również zmiana w tekście preambuły DCGK w odniesieniu do inwestorów. Oczekuje się, że inwestorzy instytucjonalni będą wykonywać przysługujące im prawa właścicielskie w sposób aktywny i odpowiedzialny na podstawie przejrzystych zasad i przy uwzględnieniu długoterminowej perspektywy (preambuła DCGK, akapit 3). Ma to na celu zachęcenie do rozpowszechnienia znanego przede wszystkim zza oceanu shareholders activism.
Niektóre z zasad proponowanych przez ład korporacyjny sąsiadów zza Odry wydają się dość awangardowe. Ciekawe, jak by się przyjęły, gdyby miały być stosowane nad Wisłą...