Czynnikami wspierającymi są poprawiająca się sytuacja w gospodarkach UE, w tym dobra koniunktura w Niemczech, oraz nadchodząca istotna absorpcja przez polską gospodarkę funduszy unijnych. Rząd powinien się skoncentrować na ich sprawnym zagospodarowaniu, co będzie znacząco wspierało wzrost PKB, a zwłaszcza kluczowe obecnie inwestycje. Szczególną uwagę należy przywiązywać do zgodności wydatkowania środków z procedurami. Przy obecnym napięciu politycznym pomiędzy Polską a głównymi krajami UE oraz Komisją Europejską trzeba być przygotowanym na skrupulatne badanie procedur – ewentualna znacząca skala ujawnionych „nieprawidłowości" proceduralnych może skutkować dużymi zwrotami.
2017 rok i kolejne to pełne lata programu Rodzina 500+ oraz rozwijania innych inicjatyw prospołecznych, zatem kluczowy dla zachowania stabilności finansów publicznych jest postęp w ściągalności wszystkich podatków, nie tylko VAT. Wzrost PKB co do zasady oznacza wyższe dochody podatkowe, ale niezmiennie niezbędne jest zapewnienie stabilnej bazy dla programów społecznych. Polska w żaden sposób nie może się kojarzyć z unijną procedurą nadmiernego deficytu oraz musi dbać o wizerunek na międzynarodowych rynkach finansowych. Co ważne, po początkowych nerwowych reakcjach agencji ratingowych wydają się one trwale pozytywnie patrzeć na nasz kraj i chociaż nie są one priorytetem, to warto zadbać, aby ten stan utrzymał się w przyszłości. Ryzykiem jest osłabienie gospodarki Niemiec, co byłoby równoznaczne z osłabieniem koniunktury w Polsce, a zapewnienie stabilnej bazy finansowej dla polityki społecznej rządu ma o tyle fundamentalne znaczenie, że jakakolwiek korekta w dół przyjętych programów byłaby katastrofalna dla wizerunku rządu przed wyborami samorządowymi i do Parlamentu Europejskiego w 2018 r., i w konsekwencji przed kluczowymi krajowymi wyborami parlamentarnymi w roku 2019.
Wzrost wartości spółek z udziałem Skarbu Państwa na giełdzie oraz osiągane przez nie doskonałe wyniki są także kwestią poprawy ogólnej sytuacji na GPW, która z niskich poziomów zanotowała znaczący wzrost po ujawnieniu, że środki z OFE mają być jedynie częściowo znacjonalizowane, oraz po dobrych informacjach gospodarczych z UE i trwałym wzroście giełd w USA po wyborze Trumpa, jak również poprawy ogólnych warunków biznesowych – np. PKN Orlen korzysta ze wzrostu marży rafineryjnej (co nie umniejsza efektu walki rządu z szarą strefą w sektorze paliwowym).
Wyzwaniem jest osiągnięcie bardziej widocznych efektów wprowadzania strategii zrównoważonego rozwoju wicepremiera Morawieckiego. Gospodarka się rozwija, ale to jest ten sam model rozwoju, z jakim mieliśmy do czynienia w ubiegłych latach. Program Rodzina 500+, chociaż pośrednio pomaga (wymusza na przedsiębiorcach poszukiwanie obszarów o większych wartościach dodanych), to jednak jest niewystarczającym elementem innowacyjności i zwrotu ku technologii. Program modernizacji armii miał być nośnikiem nowych technologii dla polskiej gospodarki, a publicznie wciąż słyszymy o jego zmianach i powiększających się opóźnieniach, wiele zakupów modernizacyjnych prowadzonych jest w odniesieniu do programów rozpoczętych przez poprzedni rząd. Brak postępów w modernizacji Marynarki Wojennej (okręty podwodne, patrolowe i obrony wybrzeża, które miały powstawać w polskich stoczniach), kompleksowych rozstrzygnięć co do śmigłowców – rodzimy przemysł czeka... Kluczowy wysiłek skierowano na tworzenie Obrony Terytorialnej przy jednoczesnym zmniejszeniu zainteresowania innymi rodzajami wojska. OT, jakkolwiek potrzebna, to nie może stanowić o sile polskiej armii. Zakupy broni lekkiej dla OT nie stanowią nośnika nowych technologii na miarę potrzeb polskiej gospodarki. Widać wyjątkową aktywność mediów w opisywaniu zmian kadrowych w wojsku. Brak jest skutecznej odpowiedzi rządu w tym zakresie. Nie prezentuje się wysokich kompetencji osób zastępujących odchodzących, co nie uspokaja sytuacji. W dalszym ciągu medialny obraz MON to przede wszystkim kazus młodego utracjusza oraz rozbite rządowe limuzyny. Nie pomaga w tym, będący obciążeniem dla rządu premier B. Szydło, konflikt MON z prezydentem.
Wypatrujemy spójnej polityki dotyczącej rozwoju energetyki. Węgiel czy energia jądrowa, a może równolegle jedno i drugie? W obszarze edukacji sprawą ryzykowną wizerunkowo jest reforma szkolnictwa, intensywnie ścierają się przeciwstawne idee (według opozycji będzie katastrofa, według rządu nastąpi poprawa jakości i organizacji nauczania). Decydujące będzie to, co się wydarzy od września. Jeśli reforma nie zostanie wprowadzona płynnie, należy się spodziewać krytyki opozycji i mediów. Obecnie nie ma większych kryzysów (rozumianych jako masowe strajki, protesty) w ochronie zdrowia, jednak system ochrony zdrowia jest niezwykle wrażliwy społecznie. Nadal jest on oceniany przez obywateli jako zły. Służba zdrowia boryka się z niewystarczającymi środkami finansowymi i przede wszystkim z niewystarczającą liczbą lekarzy i pielęgniarek. Problemy te narastają wraz ze starzeniem się społeczeństwa i emigracją wykwalifikowanego personelu. W krótkim terminie czynnikiem ryzyka są potencjalne komplikacje wynikające z utworzenia tzw. sieci szpitali.