Raporty niefinansowe do poprawy

Spółki notowane na giełdzie zakończyły pierwszy sezon publikacji raportów na temat informacji niefinansowych. Niemal wszyscy zobowiązani do tego emitenci wykonali obowiązek, niestety jakość sporządzonych oświadczeń i sprawozdań pozostawia wiele do życzenia.

Publikacja: 14.06.2018 06:29

Piotr Biernacki wiceprezes, SEG prezes, Fundacja Standardów Raportowania

Piotr Biernacki wiceprezes, SEG prezes, Fundacja Standardów Raportowania

Foto: Archiwum

Spodziewam się, że wielu prezesów może być zaskoczonych koniecznością korekty raportu rocznego po otrzymaniu stosownego zalecenia ze strony nadzorcy.

Z ponad 150 spółek zobowiązanych do raportowania tylko osiem skorzystało ze zwolnienia z obowiązku przygotowania raportu, gdyż ich informacje niefinansowe są zawarte w sprawozdaniu spółki dominującej. W pozostałych przypadkach spółki musiały opracować własne raporty. Niektórzy emitenci publikowali raport dotyczący tylko całej grupy kapitałowej, natomiast większość opracowała raporty dotyczące zarówno jednostki dominującej, jak i całej grupy kapitałowej. Około 2/3 spółek wybrało formę oświadczenia, czyli wydzielonego strukturalnie rozdziału w ramach sprawozdania zarządu z działalności. Pozostali sporządzili sprawozdania, czyli odrębnie publikowane dokumenty. Już na tym etapie pojawiały się drobne błędy formalne, bo część raportujących nazywała sprawozdanie oświadczeniem, a inni oświadczenie tytułowali sprawozdaniem.

Ustawodawca pozostawił emitentom dużą dowolność w zakresie wyboru standardu lub zbioru wytycznych, zgodnie z którymi przygotowuje się raport niefinansowy. Mimo tego największą grupę wśród raportujących stanowiły spółki, które najwyraźniej uznały, że „jak wolność to wolność", i nie wybrały żadnych zasad. Część spółek sporządziła raporty według własnych zasad – w nielicznych przypadkach opisanych dość dokładnie, jednak zdecydowanie częściej ich opis był dość ogólnikowy. Większość spółek zastosowała do sporządzenia raportu Standard Informacji Niefinansowych lub jedną z wersji wytycznych GRI. Wśród tych ostatnich aż 29 spółek wybrało GRI G4, czyli wytyczne, które przestaną obowiązywać od połowy 2018 r., a zatem przy kolejnym raporcie spółki te będą musiały już dokonać konwersji na nowszy GRI Standards.

O ile w zakresie wyboru standardu ustawa o rachunkowości pozostawiała dowolność, o tyle co do treści raportu wskazywała na kilka obowiązkowych elementów, które muszą się w nim znaleźć. Po przeglądzie wszystkich opublikowanych oświadczeń i sprawozdań mogę stwierdzić, że największe braki są widoczne w zakresie kluczowych wskaźników efektywności oraz identyfikacji i opisu zarządzania istotnymi ryzykami. Wiele spółek w ogóle nie opublikowało kluczowych niefinansowych wskaźników efektywności. Wiele innych wymieniło je, ale z opisów nie sposób zrozumieć, jak wskaźniki te są liczone, jakie są ich docelowe wartości ani w jaki sposób zarząd spółki kieruje się nimi w procesach zarządzania strategicznego.

Z opisów najważniejszych ryzyk niefinansowych można wyciągnąć zwykle wniosek, że... spółki są bardzo bezpieczne i w zasadzie na żadne ryzyka nie są narażone. Cóż może oznaczać stwierdzenie, że „do istotnych ryzyk niefinansowych należy ryzyko środowiskowe, ale zarząd je monitoruje i mu zapobiega"? Na czym to konkretne ryzyko polega w tej właśnie spółce? Czy to ryzyko występowania ekstremalnych warunków pogodowych utrudniających działalność operacyjną spółki? A może to ryzyko nałożenia kar za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących norm emisji CO2? Albo może chodzi o ryzyko skażenia środowiska w wyniku procesów produkcyjnych lub składowania odpadów? I jak zarząd konkretnie monitoruje to ryzyko? Czy poza monitoringiem zarządza nim w jakiś sposób, obniżając prawdopodobieństwo jego wystąpienia? Tego typu przykłady lakonicznych haseł można znaleźć w większości raportów.

Wiele problemów uwidacznia się także w podejściu spółek do publikowanych mierników i wskaźników. Przede wszystkim jest ich mało, co wskazuje ewidentnie na fakt, iż wiele spółek nie monitoruje ważnych dla siebie obszarów niefinansowych. Gdy już się pojawiają, są to niemal zawsze mierniki – spółki rzadko podejmowały się prostego zadania obliczenia odpowiednich wskaźników, a jeszcze rzadziej wyjaśnienia, dlaczego kształtowały się one w taki, a nie w inny sposób. Sama informacja o tym, że w 2017 r. spółka zużyła 100 MJ energii, nic nikomu nie mówi. A pozostawiona bez komentarza informacja, że rok wcześniej zużycie wyniosło 50 MJ jest niepokojąca i budząca duże wątpliwości. Dlaczego wystąpił tak duży wzrost zużytej energii? Proste przeliczenie energii zużywanej na jednostkę produktu lub przychodu pozwoliłoby ocenić, czy realnie efektywność energetyczna procesów produkcyjnych rośnie, czy spada.

W raportach dotyczących grup kapitałowych widać także wiele błędów w ujęciu podmiotowym wskaźników. Część z nich dotyczy wyłącznie jednostki dominującej, część zawiera informacje z niektórych spółek zależnych, a tylko nieliczne dotyczą wszystkich jednostek w grupie. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby zarząd pozwolił sobie na podanie w skonsolidowanym sprawozdaniu finansowych niektórych pozycji tylko dla wybranych spółek z grupy, tłumacząc to tym, że „wystąpiły trudności w pozyskaniu danych z jednostek zależnych". Nawet jeśli zarząd by sobie na to pozwolił, to audytor nie pozostawiłby takiego raportu bez uwag. Inwestorzy i nadzorca też chyba by nie przymknęli oczu na tego typu praktyki.

Już w przyszłym tygodniu (20 czerwca) podczas konferencji Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych będziemy omawiali wnioski z raportów niefinansowych za rok 2017. Potem przyjdzie czas na szczegółowe analizy. W wielu spółkach mogą one doprowadzić do sporządzenia korekt – samodzielnie lub inspirowanych zaleceniami nadzorcy.

Piotr Biernacki

wiceprezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, prezes Fundacji Standardów Raportowania

Do opublikowania raportu niefinansowego było zobowiązanych ponad 150 spółek

5 proc. skorzystało ze zwolnienia z obowiązku przygotowania raportu (objęcie raportem przez jednostkę nadrzędną)

62 proc. raportujących wybrało oświadczenie w ramach raportu rocznego

38 proc. raportujących opublikowało odrębne sprawozdanie informacji niefinansowych

Spółki wybrały następujące standardy i zbiory zasad:

30 raportów zgodnych z SIN

29 raportów zgodnych z GRI G4

13 raportów zgodnych z GRI Standards

41 raportów opartych na własnych zasadach inspirowanych SIN i/lub GRI

Felietony
Ten rok powinien przynieść spadek rentowności
Felietony
Droga do różnorodności
Felietony
Atrakcyjność inwestycyjna krajów azjatyckich
Felietony
Dlaczego łańcuchy dostaw mogą być zmorą dyrektora finansowego?
Felietony
Obowiązek, moda czy nowy język biznesu?
Felietony
Polska jedną z najbardziej atrakcyjnych