Być może byli państwo zajęci pieczeniem gęsiny na św. Marcina albo szukali pomysłu na szybkie zagospodarowanie dodatkowego dnia wolnego, jaki dość niespodziewanie wpadł nam do kalendarzy tuż po Święcie Niepodległości, i nie zauważyli drobnej zmiany, która znacząco może uspokoić wielu emitentów.
Niepozorny dopisek na liście pytań i odpowiedzi urzędu ma istotne znaczenie dla emitentów papierów wartościowych, którzy podlegają obowiązkom wynikającym z rozporządzenia MAR, w tym między innymi spółek notowanych na warszawskiej GPW.
Dość powiedzieć, że w poniedziałek, 12 listopada, Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), działający na rzecz harmonizacji krajowych przepisów, uzupełnił o ważne stanowisko listę pytań i odpowiedzi, która dotyczy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (MAR).
MAR zakazuje transakcji insiderom, czyli osobom pełniącym obowiązki zarządcze u emitenta, w czasie tzw. okresów zamkniętych, czyli 30 dni przed ogłoszeniem raportu finansowego (kwartalnego, półrocznego i rocznego). Zakaz dokonywania obrotu papierami wartościowymi dotyczy i insiderów, i stron trzecich, na których rachunek te osoby działają.
Lista instrumentów objętych zakazem jest długa. To akcje lub instrumenty dłużne emitenta (obligacje), a także instrumenty pochodne i inne związane z nimi instrumenty finansowe. Co to oznacza w praktyce? Otóż w przypadku, gdy emitent publikuje dwa raporty kwartalne, jeden półroczny oraz jeden roczny, insiderzy co do zasady muszą zamrozić prowadzenie obrotu papierami wartościowymi emitenta na cztery miesiące w roku. Jeżeli uznać, że emitent jest stroną trzecią dla insiderów, to komplikuje to działalność wielu spółek, których specyfika i profil działalności wymagają szybkiego reagowania i zaspokajania potrzeb kapitałowych poprzez emisję instrumentów lub handel nimi.