Dziś można już tylko dywagować, co by się stało, gdyby w pierwszej połowie ubiegłej dekady Motorola kupiła Huawei, a w pierwszej połowie tej dekady Apple przejęło Teslę. Zapewne świat firm technologicznych wyglądałby inaczej niż dziś. Ale jak?
O transakcji, w której Motorola za 7,5 mld dolarów gotowa była przejąć Huawei w końcu lutego napisał „Financial Times". Artykuł zilustrowany został zdjęciem Rena Zhengfei, założyciela Huawei, Mike'a Zafirovskiego, ówczesnego szefa rady nadzorczej i wiceprezesa Motoroli odpowiedzialnego za sprawy operacyjne, oraz Larry'ego Chenga, ówczesnego szefa Motoroli w Chinach, którzy w obecności tłumaczki w grudniu 2003 r. rozmawiają o czymś na plaży na chińskiej wyspie Hainan.
Jak pisał w lutym „FT", warunki transakcji kupna stosunkowo mało znanego chińskiego producenta sprzętu telekomunikacyjnego przez jedną z ówczesnych światowych gwiazd wśród globalnych dostawców telekomunikacyjnych zostały uzgodnione, a strony podpisały list intencyjny. Huawei wyceniono na 7,5 mld dolarów. Do transakcji ostatecznie nie doszło. Zafirovski został odwołany ze stanowiska. Ed Zander, ówczesny prezes, najpierw zgodził się kontynuować rozmowy, a potem wycofał się z transakcji, w której mało znaną firmę wyceniono wysoko.
Dziś tamtej Motoroli nie ma. W 2008 r. Carl Icahn, amerykański inwestor aktywista, zaczął naciskać na firmę, by podzieliła się na niezależne spółki. Twierdził, że dzięki temu zostanie uwolniona wartość dla akcjonariuszy. W 2010 r. kupno działu zajmującego się infrastrukturą dla sieci komórkowych ogłosiła Nokia Siemens Networks (dziś Nokia). Rok później podział Motoroli stał się faktem, a potem Motorola Mobility, czyli dział telefonów komórkowych, za 12,5 mld dolarów trafił w ręce Google'a, który wówczas znajdował się w samym środku wojny patentowej z Apple. Google potrzebował patentów Motoroli w tej wojnie, a gdy pojawiła się okazja, sprzedał Motorola Mobility – pozostawiając sobie patenty – chińskiemu Lenovo w transakcji wartej 2,9 mld dolarów. Nadal istnieje Motorola Solutions, która dostarcza specjalistyczne produkty i usługi związane z łącznością radiową, w tym system Tetra. Jej przychody w ub.r. wyniosły 7,3 mld dolarów, a zysk netto blisko miliard.
W tym samym czasie Huawei wyrósł na giganta (105 mld dolarów przychodów w 2018 r.) i jednego z głównych graczy na globalnym rynku rozwiązań telekomunikacyjnych. Firma produkuje sprzęt do budowy sieci telekomunikacyjnych, który śmiało konkuruje z rozwiązaniami Ericssona i Nokii, a także smartfony, których nie powstydziłby się Apple czy Samsung, jak również rozwiązania dla przedsiębiorstw.