Orlen Synthos Green Energy, spółka paliwowego Orlenu i chemicznego Synthosu, została oficjalnie zarejestrowana. Podmiot, który będzie rozwijać w Polsce małe reaktory jądrowe, 6 czerwca został wpisany do krajowego rejestru sądowego. Na jego czele stoi Rafał Kasprów, a wiceprezesami są Dawid Jackiewicz, Jarosław Dybowski i Jacek Drózd. Orlen tłumaczy, że celem firmy jest przygotowanie i komercjalizacja technologii MMR i SMR, czyli mikro- i małych reaktorów jądrowych.
Kilka dni wcześniej Synthos Green Energy, spółka zależna Synthosu, złożył do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o utworzenia wspólnego podmiotu razem z amerykańskim GE-Hitachi Nuclear Energy International. To ta spółka będzie oferowała polskim klientom technologię SMR. Amerykanie chcieliby w Polsce wybudować ok. dziesięciu małych reaktorów. Prace nad uruchomieniem obu spółek przyspieszyły po tym, gdy w maju gościła w Polsce delegacja amerykańskiej spółki na czele z jej prezesem, Jayem Wilemanem. Spotkał się on wówczas m.in. z prezesem PKN Orlen Danielem Obajtkiem.
Czytaj więcej
Synthos Green Energy, spółka zależna Synthosu, złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wniosek o utworzenia wspólnego podmiotu razem z GE-Hitachi Nuclear Energy International. Ma on zajmować się rozwojem małych reaktorów jądrowych.
GE-Hitachi razem z Synthosem będzie oferować technologię BWRX-300. To reaktor o mocy ok. 300 MWe. Jednym z pierwszych jego odbiorców ma być właśnie zarejestrowana spółka Synthosu i Orlenu. Płocki koncern liczy, że dzięki technologii SMR rozwinie portfel aktywów wytwórczych w dziale energetyki, który ma stać się głównym filarem grupy w kolejnych latach. Koncern nie wskazuje na razie ani na moc docelową reaktorów, ani na ich lokalizację. Może przedstawić takie plany w kolejnych tygodniach. Zdaniem ekspertów reaktory powinny być usytuowane blisko ośrodków przemysłowych. W przypadku Orlenu może to oznaczać Płock bądź Włocławek.
W tym i kolejnym dziesięcioleciu mogłyby powstać w Polsce 22 małe reaktory jądrowe. Ich łączna moc może wynieść ok. 4 GW. Nad procesem będzie czuwać krajowy regulator, Państwowa Agencja Atomistyki (PAA), która tłumaczy nam, że trwają rozmowy dotyczące przedłożenia przez spółkę Orlen Synthos Green informacji dotyczących m.in. zakresu planowanej inwestycji, jej etapów czy form prowadzenia dialogu regulacyjnego.