Energetyka wnioskuje o wyższe ceny prądu. Jakie podwyżki?

Regulator rynku energii dostał wszystkie wnioski o przyszłoroczne taryfy na sprzedaż energii dla gospodarstw domowych. Skala podwyżek może być dwucyfrowa – ustalił „Parkiet".

Publikacja: 19.11.2018 05:00

Energetyka wnioskuje o wyższe ceny prądu. Jakie podwyżki?

Foto: Adobestock

Urząd Regulacji Energetyki nie ujawnia treści wniosków tzw. sprzedawców z urzędu. Są nimi spółki obrotu należące do PGE, Tauronu, Enei, Energi i Innogy (ta ostatnia jest wyłączona z procesu taryfowego w zakresie stawki za sprzedaż).

– Dostaliśmy już wnioski taryfowe od czterech zobowiązanych do tego grup – mówi tylko Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE. Odpowiedzi na pytania o ewentualną skalę podwyżki odmówiły też spółki.

Od 20 do 40 proc.

Z naszych informacji wynika jednak, że każda z nich prosiła o dwucyfrowy wzrost stawki za sprzedaż energii w przyszłym roku. Rozpiętość była przy tym spora – od rzędu wielkości 20 proc. do 40 proc.

Tak duże różnice wynikają prawdopodobnie z sytuacji poszczególnych grup. Niektóre z nich, jak PGE i Enea, mogą swoim klientom zapewnić energię wyprodukowaną we własnych źródłach. Posiadają też kopalnie. Stąd ich większa elastyczność w kształtowaniu ceny. Na podobne działanie nie mogą sobie zaś pozwolić Tauron czy Energa, które znaczną część sprzedawanej klientom energii muszą kupić od innych producentów.

Tak duża skala podwyżek świadczy jednak o tym, że spółki liczą na rozporządzenie ministra energii, który zrekompensuje odbiorcom wyższe koszty zakupu energii.

Minister energii Krzysztof Tchórzewski nie wykluczał kilka tygodni temu, że w 2019 r. będzie podwyżka rachunku za energię elektryczną dla gospodarstw domowych. Jak jednak podkreślał, nie przekroczy ona 5 proc. Zapowiadał, że w przypadku większego skoku cen resort energii przedstawi projekt regulacji łagodzących społeczne skutki polityki klimatycznej UE. – Rekompensaty obejmą nie tylko gospodarstwa domowe, ale także małe i średnie firmy. Odbiorcy nie powinni odczuć podwyżek – zapewnia jeden z menedżerów z energetyki.

– Spółki nie mogą działać wbrew własnym interesom, dlatego musiały poprosić o taką podwyżkę, jaka wynikała ze wzrostu kosztów, tj. rosnących cen węgla i uprawnień do emisji CO2 – tłumaczy inny nasz rozmówca z energetyki. Wypowiedzi polityków w ostatnich tygodniach mogły jednak sugerować, że stanie się odwrotnie. Dlatego prezes URE Maciej Bando informował wcześniej, że w sytuacji rosnących cen energii może być zmuszony zadbać o interesy przedsiębiorstw energetycznych przy ustalaniu wysokości taryfy na sprzedaż dla gospodarstw domowych.

Jednak teraz prawdopodobnie to firmy liczą na to, że regulator nie zgodzi się na tak dużą skalę podwyżek.

Niejednoznaczne oceny

Rynek różnie przyjmuje skalę podwyżek, o które wnioskował sektor.

Paweł Puchalski, kierownik działu analiz giełdowych w Santander BM, propozycje podwyżek złożone przez spółki obrotu w grupach energetycznych ocenia jako rozsądne. – Przedział pomiędzy 20–40 proc. oznacza, że zarządy dbają o interesy spółek i nie narażają się na zarzuty działania na ich niekorzyść. Jeśli taka skala wzrostów na sprzedaż energii w 2019 r. zostanie przyjęta przez regulatora, to byłby to bardzo dobry sygnał dla rynku – uważa Puchalski. Przypomina, że sugerowana przez PGE cena na przyszły rok (240 zł/MWh) oznacza wzrost o 33 proc. wobec ceny tegorocznej.

Zdaniem Michała Suski, prezesa doradczej firmy Energomix i eksperta BCC, podwyżki rzędu 20–40 proc. oznaczają, że spółki będą dokładać do biznesu ok. 70 zł/MWh. – Skala podwyżek, o którą proszą spółki, świadczy o tym, że będą one sprzedawać energię gospodarstwom domowym po obecnej cenie hurtowej. Dlatego sprzedawcy alternatywni nie będą mieli szans rywalizować o klientów z firmami z dużych grup – ocenia Suska.

Energetyka
Kluczowy etap finansowania atomu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Nowe elektrownie gazowe pod znakiem zapytania. Przegrały aukcje rynku mocy
Energetyka
Zimna rezerwa węglowa w talii kart Enei
Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem