Materiał Partnera
Zmiany zachodzące w strukturze wieku Polaków oznaczają systematyczny spadek liczby osób w wieku produkcyjnym i wzrost liczby osób starszych. Według szacunków analityków ZUS emerytura dzisiejszego 30-latka wyniesie do 25 proc. jego ostatniej pensji. Właśnie dlatego istnieją dodatkowe formy oszczędzania na emeryturę, które na rynku funkcjonują relatywnie długo – PPE od 1999 r., IKE od 2004 r., a IKZE od 2012 r. Nie rozwiązało to jednak problemu, ponieważ wszystkie te programy nie upowszechniły się w społeczeństwie. Biorąc pod uwagę te doświadczenia, dane dotyczące szacunków emerytalnych i obserwacje metod stosowanych w innych krajach w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa finansowego społeczeństwu, w 2019 r. zostały utworzone Pracownicze Plany Kapitałowe. Zdecydowaną nowością w programie był mechanizm automatycznego zapisu – żaden z dotychczasowych programów długoterminowego oszczędzania nie miał takiej konstrukcji.
Na koniec 2023 r. program PPK tworzyło 3,39 mln uczestników, dla których założono 3,95 mln rachunków. W programie uczestniczyło wówczas 320 tys. firm, a środki zgromadzone na tych rachunkach urosły do poziomu 21,74 mld złotych. Partycypacja w programie wynosiła 45,56 proc.
Porównując dane na koniec 2019 r. i 2022 r. pod względem liczby uczestników i WAN w podziale na programy emerytalne (sumując IKE, IKZE i PPE), okazuje się, że liczba uczestników dla programów poza PPK spadła o 17 proc., natomiast w PPK zanotowano wzrost o 143 proc. Można więc stwierdzić, że mimo oferowanych zachęt przez wszystkie programy żaden z nich nie upowszechnił się tak bardzo jak PPK. Wartość aktywów netto dla programów IKE, IKZE i PPE w tym czasie wzrosła o 42 proc., natomiast dla PPK o 13 710 proc.