- Chcemy, jako zarząd banku, w 2018 roku rekomendować wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy z zysku osiągniętego w 2017 roku – powiedział Jagiełło. - Mamy bardzo dobrą sytuację gospodarczą, mamy bardzo dobre relacje z klientami i oczekujemy dobrego zysku banku za rok 2017, więc chcemy powrócić do normalnego trybu dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami – dodał.
W ubiegłym tygodniu Zwyczajne Walne Zgromadzenie PKO BP zdecydowało o niewypłacaniu dywidendy i przeznaczeniu zysku osiągniętego w 2016 roku na kapitał zapasowy i rezerwowy. Podjęta uchwała była zgodna z rekomendacją zarządu banku.
Zysk w 2017 zbliżony do wyniku za 2016
PKO BP zakłada, że w 2017 roku jego zysk netto będzie zbliżony do zysku z 2016 roku, który wyniósł 2,9 mld zł, pomimo że wyniki ubiegłoroczne zostały wsparte transakcjami jednorazowymi. - Po wynikach rocznych dosyć konserwatywnie mówiliśmy, że z poziomu zysku za 2016 rok, oczyszczonego o efekt jednorazowy związany z transakcją Visa i sprzedażą nieruchomości, w 2017 roku chcemy rosnąć silnie jednocyfrowo – poinformował prezes PKO BP. - Obecnie jednak sądzę, że będziemy się starali, by osiągnąć w 2017 roku wynik zbliżony do wyniku z 2016 roku, uwzględniającego także te zdarzenia jednorazowe. Chcemy, by całą tę różnicę zniwelować w 2017 roku poprzez silny, dwucyfrowy wzrost wyniku odsetkowego, silny, dwucyfrowy wzrost wyniku prowizyjnego oraz dobrą kontrolę kosztów – dodał.
W 2016 roku zysk netto grupy PKO BP wyniósł 2,87 mld zł. W 2016 roku wyniki banku zostały wsparte przez transakcję z Visa i sprzedaż składników majątku Qualia w łącznej wysokości ponad 500 mln zł.
W pierwszym kwartale 2017 roku zysk netto grupy wyniósł 525 mln zł. Wynik z tytułu odsetek w I kwartale wzrósł 10,4 proc. rok do roku, a wynik z prowizji o 11,8 proc. rok do roku.