Szczegółów tej decyzji oraz planów i wymagań wobec Raiffeisen Polbanku polski nadzór jednak nie podał. Przypomnijmy, że 6 lipca Raiffeisen Bank International, jedyny właściciel polskiego banku, zawiesił jego pierwszą ofertę publiczną akcji ze względu na niedostateczny poziom zainteresowania ofertą ze strony inwestorów. Decyzja o zawieszeniu IPO została podjęta bez wskazania nowego harmonogramu. RBI informował wtedy, że prowadzi rozmowy z KNF dotyczące dalszego postępowania.
Oferta obejmująca 15 proc. istniejących akcji się nie udała, bo inwestorzy oferowali cenę znacznie niższą niż RBI byłby w stanie zaakceptować – z naszych informacji wynika, że były to przedziały rzędu 0,5-0,6 wartości księgowej a nawet mniej.
KNF nie była zachwycona odstąpieniem RBI od oferty. Przyjęła „z zaniepokojeniem" informację o niepowodzeniu oferty, uznaje zobowiązanie RBI za niewypełnione, chce wyjaśnień i żąda jak najszybszego wprowadzenia akcji Raiffeisen Polbanku do obrotu na GPW. Według pierwotnego zobowiązania RBI miał wprowadzić co najmniej 15 proc. akcji Raiffeisen Polbanku do obrotu na GPW przed końcem czerwca 2016 r.
KNF jasno zapowiedziała, że będzie podejmować konieczne działania, aby możliwie jak najszybciej akcje Raiffeisen Polbanku znalazły się w obrocie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, z zapewnieniem ich faktycznej płynności na poziomie 15 proc. lub wyższym.
Nadzorca podkreśla od szeregu lat stara się zapewnić, aby akcje wszystkich banków ze znaczącym udziałem w rynku detalicznym były przedmiotem rzeczywistego obrotu na GPW. „Większa przejrzystość działania i zainteresowanie inwestorów umożliwiają analizę sytuacji banku ze strony rynku finansowego. Sprzyja to realizacji celów nadzoru finansowego, a w przypadku banku kontrolowanego przez zagraniczną grupę kapitałową, dzięki przestrzeganiu standardów ładu korporacyjnego przewidzianych dla spółek w obrocie publicznym, sprzyja też należytemu traktowaniu wszystkich interesariuszy" – przekonuje nadzór. Raiffeisen Polbank jest jedynym z pierwszej 10 największych banków w Polsce, który nie jest notowany na GPW (z pierwszej 15 notowane nie są jeszcze Deutsche Bank Polska, Credit Agricole i Eurobank)