Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Janusz Palikot, prezes Tenczyńskiej Okovity.
– Rynek piwa bezalkoholowego w Polsce rósł w 2019 r. w tempie 80 proc. Chcemy odpowiedzieć na to zapotrzebowanie i zaoferować produkty wysokiej jakości – przekonywał Janusz Palikot podczas środowej konferencji prasowej. Wartość emisji, zgodnie z wytycznymi ustawy, to 1 mln euro. Zbiórka ruszyła 4 marca na platformie Crowdway. Pieniądze z emisji zostaną przeznaczone m.in. na aparat do dealkoholizacji (1,9 mln zł), aromatyzator (140 tys. zł) i karbonizator (130 tys. zł).
Akcja crowdfundingowa ma się zakończyć w II kwartale. W III kw. rozpoczną się inwestycje, a premiera bezalkoholowej linii produktów zaplanowana jest na I kw. 2021 r. Prognoza na 2021 r. zakłada zysk netto na poziomie 2,025 mln zł. Od 2022 r. spółka chce dzielić się zyskiem z akcjonariuszami. Na dywidendę ma być przeznaczane od 50 do 100 proc. zysku. Ponadto akcjonariusze mogą liczyć na pakiety lojalnościowe (podobnie jak w przypadku emisji Tenczyńskiej Okovity) i bonusy uzależnione od wartości inwestycji. Choć zbiórka ruszyła w środowy poranek, to już o godzinie 13.00 licznik pokazywał, że 18 inwestorów wpłaciło łącznie 58 572 zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wzrost limitów zbiórek z 1 na 5 mln euro nie rozpędził rynku, po rekordowych zbiórkach crowdfundingu udziałowego nie ma już śladu. Romantyczną gorączkę duszą obowiązkowe licencje oraz listing act.
GPW Private Market oraz firma Emiteo uzyskały zielone światło od KNF w sprawie crowdfundingu inwestycyjnego.
4MOSA S.A., właściciel marki MUSCAT, planuje w ramach finansowania społecznościowego zebrać blisko 2 mln zł. Zapisy ruszyły w poniedziałek.
Polski rynek finansowania społecznościowego skurczy się w tym roku aż o 100 mln zł. Zamarł zwłaszcza ruch w segmencie crowdfundingu udziałowego. A branżę czekają nowe regulacje.
Limity zbiórek wzrosną wkrótce do 5 mln euro. To olbrzymie kwoty przekładające się na wycenę firm na poziomie wielu spółek z NewConnect. Ale regulacje przyhamują rozwój crowdfundingu – mówi Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.
Trudna sytuacja gospodarcza spowodowała, że inwestorzy odwrócili się od nowej formy inwestowania. Niska jest zarówno liczba kampanii, jak i środków gromadzonych przez spółki. Mimo to pojawiają się na rynku podmioty, które chcą ten stan zmienić.