Giełdowi analitycy, co do zasady, podjęte przez zarząd nawozowej spółki decyzje oceniają pozytywnie. – Azoty ze wszystkich zaplanowanych obecnie emisji będą mogły pozyskać około 1,3 mld zł, czyli mniej niż pierwotnie oczekiwałem. Na przekazanie większej kwoty od Skarbu Państwa zapewne nie chce się zgodzić Ministerstwo Finansów, co ma z kolei pozytywny aspekt dla mniejszościowych akcjonariuszy w postaci mniejszego rozwodnienia ich udziałów – twierdzi Jakub Szkopek, analityk Erste Securities Polska.
Nie chce się podejmować oszacowania faktycznej wartości akcji Azotów. Zauważa, że w zależności od przyjętych założeń, które w dodatku z dnia na dzień mogą się zmienić, ich wycena może być zarówno istotnie wyższa, jak i niższa od bieżącego kursu.
Grupa kapitałowa Azoty ma szansę na skokową redukcję zadłużenia
Szkopek ocenia, że Azoty dzięki emisji akcji i sprzedaży projektu Polimery Police mogą istotnie obniżyć zadłużenie netto. – Na koniec III kwartału będzie ono prawdopodobnie na poziomie nieco ponad 11 mld zł. Nowe oferty akcji i sprzedaż sztandarowej inwestycji może oznaczać spadek długu do 5,5-6 mld zł – szacuje Szkopek. Zauważa, że w tym zakresie dużo zależy od tego, w jakim stopniu instytucje finansujące koncern zgodzą się na umorzenie swoich wierzytelności, zarówno w odniesieniu do inwestycji w projekt Polimery Police, jak i pozostałych pożyczek.
W kontekście sztandarowej inwestycji Azotów dużo do powiedzenia mogą też mieć dwaj koreańscy udziałowcy tego przedsięwzięcia, czyli Hyundai Engineering oraz Korean Overseas Infrastructure & Urban Development Corporation, którzy w GA Polyolefins, firmie realizującej projekt, mają odpowiednio 16,6 proc. i 1,1 proc. udziałów. Nie jest też ostatecznie przesądzone, czy i na jakich warunkach Polimery Police przejmie Orlen. Miesiąc temu wstępnie zaoferował za nie 1,022 mld zł. Za te pieniądze chce nabyć wszystkie akcje GA Polyolefins. Firma ma być jednak wolna od wszelkich zobowiązań. Płocki koncern ma już w GA Polyolefins 17,3 proc. akcji, które odziedziczył po przejęciu Lotosu. Największymi udziałowcami są ZCh Police i tarnowskie Azoty, do których należy odpowiednio 34,4 proc. i 30,5 proc. walorów.
Nawet jeśli szacunki analityka Erste Securities Polska w zakresie spadku zadłużenia grupy Azoty sprawdzą się, to po emisjach będzie miała ona wskaźnik długu netto do EBITDA przekraczający 4. Tym samym wskaźnik będzie znacznie powyżej uznawanego za bezpieczny i nadal trzeba będzie szukać kolejnych możliwości jego obniżenia. I tu znowu kluczowa może być rola instytucji finansujących koncern.