Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ubiegłym roku łączna wartość opłat za korzystanie ze środowiska w czterech największych spółkach należących do grupy Azoty, a więc w firmach z siedzibami w Tarnowie, Puławach, Policach i Kędzierzynie, wyniosła 51,9 mln zł i była niemal identyczna jak rok wcześniej. – W roku 2022 wielkość opłat prawdopodobnie pozostanie na podobnym poziomie jak w latach ubiegłych. Jednak biorąc pod uwagę sytuację na rynku gazu, w obecnej chwili trudno jest przewidzieć jego długotrwały wpływ na poziom emisji zanieczyszczeń do środowiska i wielkość opłat – twierdzi Monika Darnobyt, rzecznik prasowy Azotów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dziś naczelnym celem zarządu jest uczynienie spółki zdolną do wypracowywania zysków. Szans na poprawę jej kondycji upatruje m.in. w pozytywnych zmianach w otoczeniu rynkowym oraz we wzroście sprzedaży eksportowej.
Płocki koncern nie jest już zainteresowany nabyciem całości ani części udziałów w GA Polyolefins. Jakaś forma współpracy nadal jest jednak możliwa. Na te informacje akcjonariusze Azotów zareagowali wyprzedażą walorów chemicznej spółki.
Ma ona wynikać głównie z normalizacji cen gazu ziemnego oraz wzrostu ceł na nawozy sprowadzane do UE z Rosji i Białorusi. Nadal problemem będzie jednak import z Algierii, Nigerii, Egiptu, Bliskiego Wschodu oraz z USA i Chin.
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.