Podczas środowej sesji giełdowych inwestorów chcących kupić akcje Grupy Azoty było zdecydowanie więcej niż tych, którzy zamierzali je sprzedawać. W rezultacie już na otwarciu notowań ciągłych kurs walorów koncernu wynosił 34,16 zł, co oznaczało jego wzrost o 3,5 proc. Jeszcze przed południem popyt był tak duży, że dochodziło do zawierania transakcji nawet po 35,1 zł (zwyżka o 6,4 proc.).
Korzystna sytuacja
Powodem wzmożonego zainteresowania papierami Grupy Azoty były niewątpliwie opublikowane przez spółkę szacunki dotyczące wyników wypracowanych w III kwartale. W tym czasie koncern osiągnął ponad 2,56 mld zł przychodów i 316,3 mln zł zysku EBITDA. W ujęciu rok do roku wzrosły one odpowiednio o 10,3 proc. oraz o 617,2 proc. Z kolei czysty zarobek wyniósł 61 mln zł wobec 105,6 mln zł straty netto zanotowanej w III kwartale 2018 r. Podane wyniki okazały się znacznie lepsze od oczekiwanych przez analityków.
Ostateczne wyniki Grupa Azoty poda w raporcie okresowym, który ma być opublikowany 13 listopada. Wtedy też przedstawi konkretne przyczyny ponadprzeciętnych zwyżek. Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty, już kilka dni temu w udzielonym „Parkietowi" wywiadzie ujawnił jednak, że firmie cały czas sprzyja sytuacja na rynku gazu ziemnego. – W tym roku była ona – i nadal jest – dla nas wyjątkowo korzystna w związku z szybkim spadkiem cen w wyniku wysokich zapasów gazu pozostałych po łagodnej zimie i nadpodaży LNG na światowych rynkach – mówił Wardacki. Dodał, że wprawdzie w sezonie zimowym spodziewa się wzrostu cen błękitnego paliwa, ale jeszcze w przyszłym roku sytuacja pod tym względem powinna być dla Grupy Azoty korzystna. Tymczasem gaz tańszy o 1 euro za MWh (megawatogodzina) przekłada się na poziomie grupy na niższy wydatek rzędu 100 mln zł w skali roku.
Police i Puławy
Wyraźna poprawa kondycji nastąpiła również w dwóch giełdowych firmach zależnych od Grupy Azoty. W Policach w okresie lipiec–wrzesień wypracowano 21,7 mln zł zysku EBITDA, co oznaczało jego wzrost o 267,8 proc. Wynik taki udało się osiągnąć mimo nieznacznego spadku przychodów. W Policach zmalała też strata netto. W III kwartale wyniosła 8,9 mln zł, wobec 18,6 mln zł rok wcześniej. W przypadku Polic nie przełożyło się to jednak na wzrost kursu akcji. Z drugiej strony w tym przypadku trzeba pamiętać o mocno skoncentrowanym akcjonariacie, co powoduje, że płynność walorów jest niewielka.