Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przedostatni tydzień kwietnia na warszawskim rynku akcji, choć krótszy o jedną sesją, należy zaliczyć do udanych. Zwłaszcza jeśli patrzymy przez pryzmat zachowania indeksów WIG20 i WIG oraz lepszych od oczekiwań danych o polskiej produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej za marzec. Do pozytywów zaliczyć należy też udany debiut Dino Polska – wzrost kursu akcji o 11,9 proc. w pierwszy dzień handlu i 381 mln zł obrotu. Sielankę popsuła trochę piątkowa sesja, podczas której główne indeksy uszczupliły swój dorobek o około 1 proc. Spadek na koniec tygodnia można jednak zrozumieć – inwestorzy zredukowali swoje pozycje przed pierwszą turą wyborów prezydenckich we Francji. Choć sondaże przemawiają za Emmanuelem Macronem, a więc faworytem rynków, nie warto brać ich wskazań za pewnik, zwłaszcza że zawiodły w ostatnich latach już wielokrotnie, m.in. przy okazji Brexitu i wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czerwiec 2025 r. przeczy historii. Do piątkowego popołudniu WIG zyskiwał od początku miesiąca ponad 1,8 proc., choć średnio traci w tym okresie ponad 1,3 proc. Za chwilę zaczyna się lipiec, którego przeszłość wróży dobrą przyszłość.
Tegoroczne stopy zwrotu z polskich indeksów są bardzo solidne. Na tyle solidne, że ETF-y oparte na rodzimym WIG20 należą do światowej czołówki roku 2025. Nasze blue chipy wyprzedziły nawet małe i średnie spółki, co do częstych sytuacji nie należy.