[b]Dębica jest częścią giganta oponiarskiego, jakim jest Goodyear. Czy to pozwala jej w pełni korzystać z osłabienia złotego? [/b]
Podobnie jak w przypadku znakomitej większości polskich eksporterów, osłabienie złotego korzystnie wpływa na atrakcyjność naszych produktów. W obrębie naszej grupy działają podstawowe zasady rynkowe. Dębica walczy, by jej wyroby były bardziej konkurencyjne niż opony z innych fabryk Goodyeara i słaby złoty nam w tym pomaga. Spadek kosztów produkcji wyrażonych w euro, powiązany m.in. z osłabieniem złotego, był szczególnie zauważalny w ostatnich miesiącach, co dobrze rokuje na drugie półrocze. Jednocześnie osłabienie złotego negatywnie wpływa na koszty zakupów surowców, dokonywanych częściowo w euro. W końcowym rozliczeniu jesteśmy jednak beneficjentem deprecjacji złotego.
[b]Analizując wyniki Dębicy za I kwartał nie widać jednak, by słaby złoty pozytywnie wpłynął na rentowność. W porównaniu z 2008 r. przychody wzrosły do 384 mln zł, jednak zysk netto spadł o 25 proc., do 14,8 mln zł.[/b]
Na początku roku nie odczuliśmy jeszcze ograniczenia kosztów produkcji. Ma to związek m.in. z długoterminowym charakterem umów na dostawę surowców. Obniżka cen ropy naftowej z opóźnieniem przełożyła się na stawki za kupowane surowce ropopochodne. W II kwartale nasza rentowność poprawiła się i oczekujemy, że w kolejnych miesiącach na korzyść spółki działać będzie wzrost zainteresowania oponami, szczególnie do samochodów osobowych.
[b]Na poziom kosztów spółki korzystnie powinno wpłynąć wynegocjowanie nowego układu zbiorowego z załogą. Ile Dębica zaoszczędzi na likwidacji części przywilejów pracowniczych?[/b]