Dzisiaj kończy się budowa księgi popytu na akcje Volteksu. Od przyszłego wtorku do piątku na papiery będą się mogli zapisywać drobni inwestorzy. Zarezerwowano dla nich 25 proc. z 4 mln akcji, które spółka chce sprzedać na GPW. Nowe walory będą stanowiły 38,5 proc. kapitału po podwyższeniu. Wartość emisji szacuje się w przedziale 27,6–30 mln zł, z czego 20 mln zł zarząd chce przeznaczyć właśnie na przejęcia.

Prezes Volteksu Edward Parchimowicz nie chciał wczoraj mówić o szczegółach planowanych przejęć, tłumacząc się tajemnicą negocjacji. Jednak z informacji Ministerstwa Skarbu Państwa wynika, że Voltex już pod koniec kwietnia został dopuszczony do dalszych negocjacji i badania spółki ZPRE Jedlicze. Udziałem w prywatyzacji zakładów są zainteresowani jeszcze dwaj chętni: Fabryka Urządzeń Wentylacyjno-Klimatyzacyjnych Konwektor oraz Stalprodukt.

– Po przeprowadzeniu due diligence inwestorzy złożyli wiążące propozycje warunków umowy. Obecnie uzgadniane są techniczne szczegóły dotyczące terminów spotkań – wyjaśnił Maciej Wewiór, rzecznik MSP.Od planowanego przejęcia w dużym stopniu zależą tegoroczne wyniki finansowe Volteksu. Choć zarząd nie podaje prognoz, to wiadomo, że w tym roku wyniki będą słabsze niż w roku 2008., kiedy spółka wypracowała 6,3 mln zł zysku, przy 39,4 mln zł przychodów.

– Przedsiębiorstwo, które chcemy przejąć, jest kompatybilne pod względem profilu działalności. Transakcja pozwoliłaby nam na rozszerzenie oferty – stwierdził Parchimowicz.

Jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli spółki, zarząd rozpoczął też rozmowy z Agencją Rozwoju Przemysłu w sprawie przejęcia dwóch kolejnych firm, zbliżonych profilem działalności do Volteksu. Zarząd mówił również wczoraj o propozycjach przejęć, które w ostatnich miesiącach składają właściciele prywatnych firm.