Nie podzieli się jednak zyskiem z akcjonariuszami. – Już w prospekcie emisyjnym pisaliśmy, że zyski będą inwestowane – tłumaczy dyrektor finansowy Łukasz Kalupa.
W 2009 r. firma wydała ok. 20 mln zł m.in. na budowę nowej siedziby wraz z zapleczem technicznym. W tym roku chce zainwestować co najmniej podobną kwotę: 5–6 mln zł na modernizację sprzętu i nowe technologie, a resztę na przejęcie dużej konkurencyjnej firmy. Zarząd nie ujawnia jej nazwy, ale zapewnia, że rozmowy są zaawansowane. Spółka nie planuje na razie kolejnej emisji akcji. Pieniądze na inwestycje będą pochodzić ze środków własnych oraz z kredytów. W ramach strategii cięcia kosztów połączono w 2009 r. wchodzące w skład grupy spółki: Contrast i Elektro-System. Da to według zarządu kilkaset tysięcy złotych oszczędności rocznie.
Firma ma już w portfelu zlecenia warte 125 mln zł i realizuje 216 kontraktów, m.in. na wykonanie instalacji elektrycznej na lotnisku we Wrocławiu za 19,5 mln zł. – Na finiszu są też negocjacje w sprawie dwóch umów wartych ponad 25 mln zł każda – informuje prezes Atremu Konrad Śniatała.
Analitycy prognozują, że spółka może mieć w 2010 r. 152,3 mln zł przychodów i 11,5 mln zł zysku netto. Według zarządu to bardzo prawdopodobne szacunki. – W tym roku utrzymamy obecną rentowność (7,8 proc.) – mówi dyrektor Kalupa.
Grupa Atrem świadczy usługi inżynieryjne i instalacyjne głównie z zakresu automatyki, elektroenergetyki i elektryki. Po przejęciu Dom-Maru sprzedaje też gazowe systemy grzewczo-klimatyzacyjne. – Liczymy, że w tym roku działalność ta będzie miała 7–8-proc. udział w obrotach – mówi Śniatała.