Ten rok chcemy poświęcić na umocnienie pozycji w branży, by możliwie najlepiej wykorzystać zbliżający się boom inwestycyjny w energetyce. Wiele wskazuje na to, że wyniki za 2011 rok w pełni pokażą potencjał, jaki tkwi w grupie – powiedział w TVN CNBC Biznes Wiesław Różacki, prezes Rafako.

W minionym roku producent kotłów energetycznych wypracował 37,7 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej (11 mln zł straty netto rok wcześniej) przy 964 mln zł skonsolidowanej sprzedaży (1126 mln zł). Aktualnie wartość portfela zleceń wynosi około 2 mld zł.

– To komfortowa sytuacja, biorąc pod uwagę, że odpowiada to dwuletnim obrotom grupy. Sądzę, że drugie półrocze będzie dla nas pracowite pod względem walki o nowe duże zlecenia – zapowiada szef przedsiębiorstwa. Przypomnijmy, że grupa zabiega o budowę bloków energetycznych w Elektrowni Opole i Elektrociepłowni Siekierki. Z uwagi na spodziewany wzrost sprzedaży i zapotrzebowanie na kapitał obrotowy zarząd zarekomenduje WZA pozostawienie zysku netto w firmie.

Rafako ma ambitny plan. Spółka złożyła w resorcie skarbu wstępną ofertę kupna 50 proc. akcji Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin i po 85 proc. akcji kopalni węgla Adamów i Konin (oferty złożyły też m.in. CEZ, NWR i Enea). – Chcielibyśmy zbudować kompleksową grupę energetyczną. Ewentualny zakup sfinansowalibyśmy środkami własnymi, długiem i emisją akcji – powiedział Różacki. Kupienie tych aktywów może kosztować co najmniej 2 mld zł.