– Projekt architektoniczny powinien być gotowy w maju – mówi nam Maciej Lumbauer, członek zarządu. Równolegle trwa proces zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w tej części Iławy, na której stoją zakłady. Zmienić się ma funkcja działki – z przemysłowej przekształcić się ma ona w mieszkaniowo-usługową.
Spółka uzyskała już wstępną zgodę władz miasta. Kiedy możemy spodziewać się kolejnych rozstrzygnięć w tej sprawie? – Proces jest czasochłonny. Władze muszą się m.in. skonsultować z mieszkańcami tej części miasta. Ostateczne decyzje powinny zapaść do końca roku – ocenia Lumbauer.
Jeżeli władze Iławy przegłosują zmianę planu zagospodarowania jeszcze w tym roku, IZNS w tegorocznym wyniku będzie mógł wykazać pokaźny zysk z przeszacowania wartości nieruchomości. W księgach giełdowej spółki fabryka wyceniana jest na niecałe 5 mln zł. Zarząd ocenia, że po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego wartość nieruchomości wzrośnie do 20 mln zł.
Zanim IZNS wyprowadzi się z centrum miasta, musi pozyskać pieniądze na wybudowanie nowego zakładu. Większość z szacowanych na ponad 20 mln zł kosztów miałoby zostać pokryte z dotacji unijnej, o którą IZNS zabiega. Z naszych informacji wynika, że decyzja w sprawie dotacji ma zapaść w pierwszym półroczu 2010 r.