Przychody ze sprzedaży giełdowego holdingu meblowego wyniosły w I kwartale 84,6 mln zł i nie zmieniły się w porównaniu z tym samym okresem 2009 r. Znaczący wpływ na wypracowanie 9,6 mln zł skonsolidowanego zysku netto miała sprzedaż nieruchomości we Włocławku oraz Jaworzu (1,8 mln zł). Kolejne 4,2 mln zł dorzuciły przychody finansowe.
[srodtytul]Nadal brak stabilizacji[/srodtytul]
Daniel Mzyk, prezes Pagedu, podkreśla, że miniony kwartał charakteryzował się brakiem stabilizacji, która nie służy biznesowi. Pozytywnie zaskoczyła koniunktura na rynku sklejki, czyli jednym z trzech segmentów (obok produkcji mebli i handlu płytami drewnopochodnymi) działalności giełdowej grupy. Z kolei lepszych rezultatów zarząd oczekiwał po wynikach części meblowej. – Popyt na sklejkę wyraźnie się poprawił. Wolumeny produkcji Pagedu Sklejki i konkurencji rosną, z drugiej strony odbije się to niekorzystnie na cenach surowców – mówi Mzyk.
Paged Sklejka miał w I kwartale 33,8 mln zł przychodów ze sprzedaży i 7,2 mln zł zysku netto. Produkcja wzrosła o 20 proc. – Naszym celem jest podwojenie wyniku Pagedu Sklejki z 2007 r., kiedy to zysk netto wyniósł 19 mln zł – zapowiada szef Pagedu, nie informując jednak, w jakim czasie ma to nastąpić.
[srodtytul]2 mln zł zysku składów[/srodtytul]