Zysk netto w pierwszym kwartale 2010 r. wyniósł 2 mln zł. – Liczymy na podobnej wysokości zarobek w II kwartale i nieco wyższy w kwartałach III i IV tego roku – mówi prezes Zygmunt Kosmała.
Działalność Bumechu skupia się na drążeniu wyrobisk w kopalniach. Generuje ona w tej chwili ok. 70 proc. przychodów. Około 18 proc. udziału w obrotach mają: produkcja, remonty i serwis maszyn górniczych. Te proporcje mogą się wkrótce zmienić, bo spółka niedawno uruchomiła produkcję kombajnów ścianowych. Zarząd liczy na pozytywne rozstrzygnięcie przetargu organizowanego przez Kompanię Węglową na kilkadziesiąt maszyn tego typu, w którym Bumech przeszedł, jako jedyny, kolejny etap. Według naszych wyliczeń, szacunkowa wartość tej umowy to ok. 50 mln zł. Kontrakt rozłożony byłby na lata 2010–2011.
Spółka myśli również o znacznym zwiększeniu zaangażowania na rynkach zagranicznych. Docelowo eksport ma stanowić 5–10 proc. obrotów. W tej chwili zarząd negocjuje warunki współpracy z zagranicznym partnerem. – Posiada on uszkodzone kombajny, które chcemy odremontować, oraz uruchomić na miejscu punkt serwisowy. Chcemy też sprzedawać maszyny na tamtejszym rynku – tłumaczy prezes Kosmała. Nie ujawnia jednak, o jaki kraj chodzi.
[ramka][b]50 mln zł[/b] - tyle, według naszych wyliczeń, może być potencjalnie wart kontrakt na dostawę kombajnów ścianowych, o który walczy firma[/ramka]