Z naszych informacji wynika, że zaproponowana przez spółkę cena to 58,9 mln zł netto. Jedynym kryterium wyboru zwycięzcy przetargu jest cena. O zlecenie skierniewicka firma rywalizuje m.in. z giełdowymi Budimeksem, Erbudem, Hydrobudową Polska, Mostostalem Warszawa, Polimeksem-Mostostalem i Unibepem.
Jak nasze informacje komentują przedstawiciele Mirbudu? – Rzeczywiście zaproponowaliśmy najniższą cenę. Czekamy jednak na oficjalne rozstrzygnięcie przetargu – mówi Jerzy Mirgos, dyrektor generalny giełdowej spółki. Dodaje, że kontrakt trafiłby do przyszłorocznego portfela zleceń, w którym znajdują się obecnie umowy o wartości ponad 100 mln zł z 300 mln zł, których oczekuje zarząd (dla porównania tegoroczne prognozy Mirbudu przewidują 321,1 mln zł przychodów ze sprzedaży). W ostatnich dniach do giełdowej spółki dotarła również informacja o złożeniu najkorzystniejszej oferty na budowę oddziału celnego w Tomaszowie Lubelskim. Wartość tego kontraktu wynosi około 20 mln zł brutto. I w tym wypadku zarząd czeka na decyzję zamawiającego.
Jerzy Mirgos informuje, że Mirbud ustalił już ostateczne warunki przejęcia Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z siedzibą w Kobylarni. Umowa ma zostać podpisana do końca czerwca. Giełdowa firma do końca września chce skupić blisko 80 proc. udziałów konkurenta. Podpisana w połowie lutego umowa przedwstępna przewidywała, że zapłaci za nie 55,1 mln zł. Ostateczna cena będzie niższa. Mirgos nie chce jednak zdradzić o ile.
[ramka][b]58,9 mln zł[/b] - oczekuje skierniewicki Mirbud za budowę terminalu w Rzeszowie. Giełdowa spółka złożyła ofertę z najniższą ceną.[/ramka]