Energopol-Południe miał w pierwszym półroczu 40,3 mln zł przychodów i 2,1 mln zł zysku netto. W porównaniu z tym samym okresem 2009 r. obroty spadły o 8,3 proc.

Spółka zanotowała zauważalny spadek marży brutto na sprzedaży. W pierwszej połowie 2010 r. wyniosła ona 3,87 proc. i była o blisko 5,2 pkt proc niższa niż rok wcześniej. Zarząd giełdowej spółki wyjaśnia, że za spadek sprzedaży odpowiedzialne są niekorzystne warunki pogodowe. Wynik na sprzedaży pogorszyły się natomiast za sprawą niższego niż budżetowy kursu euro, co zostało jednak zrównoważone przychodami finansowymi z tytułu zabezpieczenia ryzyka kursu walutowego do poziomu kursu budżetowego.

Dzięki obniżce kosztów ogólnego zarządu (spadły o ponad 40 proc., do 2 mln zł) oraz wzrostowi przychodów finansowych (wyniosły 1,5 mln zł, czyli blisko trzykrotnie więcej niż przed rokiem) spółce udało się za to znacznie poprawić wynik na poziomie netto. W pierwszej połowie 2010 r. Energopol zarobił na czysto 2,1 mln zł, podczas gdy przed rokiem miał blisko 1 mln zł straty netto.

W samym II kwartale spółka zarobiła na czysto blisko 1,8 mln zł przy 21 mln zł obrotów. W tym samym okresie 2009 r. miała natomiast 1,9 mln zł zysku netto i 27,8 mln zł przychodów. Firmie udało się w tym czasie zwiększyć rentowność netto o 1,64 pkt proc. Potwierdziły się tym samy zapowiedzi prezesa Jacka Taźbirka, który mówił "Parkietowi", że sprzedaż w II kwartale 2010 r. może okazać się niższa niż przed rokiem, ale że spółka nie będzie mieć problemów z utrzymaniem rentowności. Poprawę Energopol-Południe zanotował również na poziomie marży operacyjnej, która w porównaniu z II kwartałem 2009 r. wzrosła o 2,1 pkt proc., do 5,32 pkt proc.