Bielski deweloper chce przeznaczyć pieniądze na finansowanie budowy mieszkań o łącznej powierzchni 30–50 tys. mkw. Wartość inwestycji to 75–125 mln zł, a planowane przychody w ciągu dwóch lat to 135–225 mln zł.
Poza pieniędzmi z emisji obligacji spółka będzie finansować projekty środkami własnymi (ok. 42 mln zł), kredytem i emisją akcji, do której dojdzie przy okazji debiutu na GPW. Firma chce tak pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych. – Suma, która satysfakcjonowałaby nas, to około 50 mln zł – powiedział Jacek Cholewa, wiceprezes Murapolu. Zarząd planuje wprowadzić do obiegu około 25 proc. akcji. Deweloper chciałby wejść na GPW jeszcze w tym roku. Cholewa zastrzega, że będzie to zależeć głównie od prac nad prospektem emisyjnym.
Jest on już po pierwszych poprawkach w KNF. Firma realizuje 14 projektów, w tym jeden na zasadzie programu partnerskiego (właściciele gruntów obejmują w zamian za nie udziały w spółkach celowych). – Negocjujemy z czterema potencjalnymi partnerami – informuje Cholewa. Obroty Murapolu w 2009 r. to 82,4 mln zł, a zysk netto 16,1 mln zł. W 2010 r. dynamika wzrostu zysku ma wynieść około 40 proc.