Od końca kwietnia kapitalizacja Groclinu wzrosła o ponad 80 proc., a cena akcji osiągnęła poziomy nienotowane od połowy 2011 roku. Większe zainteresowanie inwestorów spółką było widać zwłaszcza w ostatnich dniach, gdy kurs dynamicznie rósł przez kilka sesji z rzędu przy obrotach wyraźnie przekraczających średnią z ostatnich miesięcy.
Poprawa notowań Groclinu to w dużej mierze efekt oczekiwań rynku na skokową poprawę wyników. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na opublikowane na początku tygodnia ambitne prognozy finansowe zarządu. Groclin chce w tym roku zwiększyć skonsolidowane przychody ze sprzedaży o 65 proc., do 290 mln zł, i wynik EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) o 210 proc., do 26 mln zł. Ma to związek z planowanym przejęciem producenta wiązek kablowych Kabel-Technik Polska. Prognozę dla grupy sporządzono bowiem przy założeniu, że do końca czerwca stanie się właścicielem 100 proc. udziałów w przejmowanej spółce.
Zarząd poinformował, że po połączeniu obu spółek potencjał nowo powstałej grupy kapitałowej w całym roku wynosić będzie 367 mln zł na poziomie przychodów i 30,5 mln zł EBITDA. Dla porównania: w ubiegłym roku grupa wypracowała 175 mln zł i 11 mln zł EBITDA. W kolejnych latach wyniki mają być jeszcze lepsze. – Przed laty Groclin osiągał przychody na poziomie pół miliarda złotych. Uważam, że w niedługim czasie będziemy w stanie powrócić do tych poziomów – zapowiedział prezes Zbigniew Drzymała.
Spółka prowadzi obecnie z bankami rozmowy mające na celu pozyskanie 150 mln zł kredytu obrotowego, który będzie niezbędny do obsłużenia wzrostu sprzedaży. Spółka utrzymuje, że przy obecnych mocach produkcyjnych jest w stanie obsłużyć nawet 1 mld zł sprzedaży, dlatego inwestycje nie są przewidziane w dłuższym terminie.
W związku z uruchomieniem produkcji wiązek kablowych Groclin planuje wzrost zatrudnienia w zakładzie w Grodzisku Wielkopolskim. Do końca 2013 roku grupa planuje zwiększyć zatrudnienie o 750 osób, do 3,8 tys. pracowników. Niezależnie od tego produkcja foteli samochodowych ma być utrzymana, tak aby móc skorzystać na przyszłym odbiciu w branży motoryzacyjnej.