Giełdowi gracze po raz kolejny pozytywnie zareagowali na informacje „Parkietu”, że zarząd ustalił wstępne warunki sprzedaży pakietu kontrolnego spółki.

Piszemy dzisiaj, że jeden z międzynarodowych koncernów specjalizujących się w budownictwie energetyczny, chce poprzez Energoinstal wejść na polski rynek. Według Stanisława Więcka, prezesa i głównego akcjonariusza spółki, potencjalnego inwestora nie odstraszyła cena, jakiej sobie zażyczył za walory kierowanej przez siebie firmy. Więcek chciałby wziąć co najmniej 18 zł za jedną akcję Energoinstalu. Sam jednak nie planuje sprzedawać dużego pakietu swoich papierów (wraz z synami ma ich 72 proc.). Najbardziej prawdopodobny scenariusz to sprzedaż części istniejących akcji oraz emisja bez prawa poboru skierowana do inwestora.

Po due diligence potencjalny kupiec dobrze ocenił stan firmy, mimo że od dłuższego czasu generuje ona straty. Transakcję wstrzymują jednak ślimaczące się przetargi w energetyce. Partnerzy chcą wrócić do rozmów, kiedy ruszą duże projekty. Zdaniem Więcka to kwestia tego roku.