Lentex chce w tym roku połączyć się z Plast-Boksem

Po przejęciu Gamrata zarząd Lenteksu rozważa połączenie z Plast-Boksem. Realizacja operacji ma się zacząć po wakacjach. Zdaniem szefów giełdowych spółek skorzystają na tym oba podmioty. Lentex wraca też do rozmów z węgierskim Graboplastem

Do fuzji Lenteksu z Plast-Boksem może dojść jeszcze w tym roku – mówi w rozmowie z „Parkietem” Wojciech Hoffmann, prezes Lenteksu, który został powołany na to stanowisko pod koniec kwietnia.

– Na razie jesteśmy tuż po przejęciu Gamrata. Do działań związanych z połączeniem z Plast-Boksem zamierzamy przystąpić po wakacjach – podkreśla. Przyznaje, że stroną przejmującą będzie prawdopodobnie Lentex.

[srodtytul]Moska popiera konsolidację[/srodtytul]

O planie stworzenia grupy specjalizującej się w przetwórstwie tworzyw sztucznych, składającej się z Lenteksu, Gamrata i Plast-Boksu, Krzysztof Moska będący wiodącym akcjonariuszem w publicznych spółkach (w Lenteksie ma 16 proc. kapitału, a w Plast-Boksie 15,3 proc.) mówił już ponad rok temu. – Cały czas popieram koncepcję rozwoju grupy kapitałowej. Jako akcjonariusz czekam na propozycję zarządów w tym zakresie – ucina.

Konsolidacja ma na celu osiągnięcie korzyści z synergii i wykorzystanie wspólnych kanałów dystrybucji. W efekcie połączenia z Plast-Boksem możliwe byłoby uruchomienie na Ukrainie produkcji m.in. wykładzin podłogowych (wytwarzają je Lentex i Gamrat) oraz sidingu (ma je w ofercie Gamrat) i uniknięcie w ten sposób opłat celnych i kosztów logistycznych. To umożliwiłoby przygotowanie atrakcyjniejszej oferty. Na rynkach wschodnich Lentex musi bowiem konkurować m.in. z międzynarodowym koncernem Tarkett, który ma już w Rosji fabryki.

Plast-Box ma na Ukrainie dwie fabryki. Rynki wschodnie to natomiast obecnie główny kierunek eksportowy Lenteksu, który zapewnia blisko połowę przychodów ze sprzedaży wykładzin. Popyt na rynkach wschodnich, który w wyniku spowolnienia gospodarczego osłabł w zeszłym roku, teraz szybko się odbudowuje.

[srodtytul]Graboplast znów na celu[/srodtytul]

Zdaniem Hoffmanna cały czas jest też realne związanie się z węgierskim Graboplastem. – W czerwcu mamy zaplanowane spotkanie dotyczące nawiązania współpracy – mówi. O powiązaniu biznesowym i kapitałowym Lenteksu i Graboplastu mówi się od wielu lat i mimo podpisania już kilku porozumień w tym zakresie dotychczas do niczego nie doszło.

Hoffmann dodaje, że na razie nie ustalono strategii względem posiadanego przez Lentex pakietu akcji Novity (ma blisko 33 proc. kapitału). – Moim celem jest dotarcie z naszymi wyrobami do finalnego klienta. Poprzednie zarządy były bardziej nastawione na restrukturyzację firmy i sfinalizowanie przejęcia Gamrata – mówi prezes Lenteksu. Podkreśla, że zamierza koncentrować się na bardziej rentownych kontraktach handlowych oraz powalczyć o nowe rynki zbytu. W planie jest zwiększenie sprzedaży na rynku rosyjskim i ukraińskim oraz wejście z ofertą m.in. do Niemiec, Czech i Słowacji.

[srodtytul]Produkcja na Ukrainie[/srodtytul]

O ewentualnej fuzji z Lenteksem pozytywnie wypowiada się Grzegorz Pawlak, członek zarządu i 9,9-proc. udziałowiec Plast-Boksu. – Dzięki połączeniu obie grupy od razu mogłyby poczynić oszczędności przy zakupach surowców. Zamawiając większą ilość tworzyw sztucznych, niewątpliwie otrzymywalibyśmy większe rabaty cenowe niż obecnie – mówi Pawlak.

Jego zdaniem Lentex i Gamrat dodatkowo pozyskałyby solidnego partnera na rynku ukraińskim, który nie tylko ma na nim odpowiednie rozeznanie, ale i infrastrukturę oraz sprawnie działające kanały dystrybucji. – Wkrótce Plast-Box odda do użytku w Czernihowie halę o powierzchni 6 tys. mkw., w której będzie można zainstalować 24 linie produkcyjne. W efekcie nasze moce mogą wzrosnąć na Ukrainie nawet o 150 proc. – twierdzi Pawlak. Tym samym Plast-Box przetwarzałby w tym kraju 500 ton tworzyw rocznie. Aby w pełni wykorzystać posiadane moce, już realizuje zlecenia na rzecz ukraińskiej sieci marketów Epicentr oraz międzynarodowej grupy Curver.

W tym roku Plast-Box na rynku ukraińskim odnotowuje kilkudziesięcioprocentowe zwyżki sprzedaży, licząc rok do roku. Co więcej, około 35–40 proc. produkcji kieruje na eksport do innych krajów Europy Wschodniej.

– Na razie z Lenteksem nie prowadzimy żadnych rozmów na temat współpracy. Sądzę, że przystąpimy do nich po powołaniu nowego zarządu – uważa Pawlak. Niedawno informował, że jego kandydatem na prezesa Plast-Boksu jest Moska. Do zmian dojdzie podczas zwołanego na 9 czerwca NWZA.

[[email protected]][email protected][/mail]

[[email protected]][email protected][/mail]