Obniżenie atrakcyjności inwestycyjnej akcji toruńskiego producenta wynika przede wszystkim ze wzrostu kursu. Notowania Apatora pozostają w trendzie wzrostowym, który trwa od sierpnia 2011 r. W tym czasie papiery spółki zyskały ponad 130 proc. W ubiegłym tygodniu kurs ustanowił nowe maksimum, osiągając poziom 32,69 zł.

Zdaniem analityków Trigon DM nowa prognoza zarządu Apatora na 2012 r.(98 mln zł zysku netto przy 670 mln zł przychodów) jest rozczarowująca i znacznie poniżej ich oczekiwań. Podkreślono, że dynamiczny wzrost przychodów realizowany został w dużej części na niskomarżowych dostawach sprzętu.

Analitycy wyrazili też poważne wątpliwości co do osiągnięcia zakładanych celów finansowych na poziomie marży EBITDA (20–23 proc. w 2014 r.). Podkreślono, że korygując tegoroczne wyniki o wpływ zdarzeń jednorazowych (łącznie 38 mln na poziomie zysku netto) wskaźniki rynkowe dla akcji Apatora pozostają na relatywnie wysokim poziomie.

W raporcie zwrócono uwagę, że spółka nie zamierza sprzedawać akcji własnych, traktując je jako obronę przed wrogim przejęciem. Zdaniem analityków oznacza to, że prawdopodobieństwo przejęcia Apatora jest niewielkie, a oczekiwanie na taki ruch było jednym z powodów dynamicznego wzrostu kursu.