Była to reakcja na informację o złożeniu przez spółkę wniosku o upadłość z możliwością zawarcia układu. Nie poinformowano, jakie były przesłanki takiego kroku.

Problemy Budopolu to również zła wiadomość dla innej giełdowej spółki: Ganta. Jest on bowiem największym akcjonariuszem Budopolu z ponad 31-proc. udziałem w kapitale. Nic więc dziwnego, że notowania Ganta świeciły wczoraj na czerwono. Po południu kurs spadał o 4 proc., do 1,38 zł.

Akcje obu spółek już od dłuższego czasu są w niełasce inwestorów. Od początku stycznia kurs Ganta spadł o 64 proc., a Budopolu o 48 proc. Dla porównania: w tym samym czasie WIG stracił 2 proc., WIG-Deweloperzy zyskał 2 proc., a WIG-Budownictwo poszedł w górę o ponad 8 proc.