Presja cenowa wywołana przez konkurencję powoduje, że Radpol notuje w tym obszarze niższe marże (marża zysku ze sprzedaży 32,2 proc. w 2014 r. vs 33,7 proc. w 2013 r.). Analitycy zakładali również, że firma będzie rozwijać eksport w szybszym tempie. Zwracają uwagę, że udział sprzedaży zagranicznej utrzymuje się od kilku lat na podobnym poziomie (9 proc. w 2014 r.), a to właśnie w tym obszarze generowane są najwyższe marże, i znajduje się potencjał na dynamiczne zwiększanie przychodów. W związku z powyższym autorzy raportu zmniejszyli tempo w jakim zapełniane będą wolne moce produkcyjne Radpolu (termokurcz) i Rurgazu (rury). Z drugiej strony do pozytywnych czynników zaliczają rezygnacje z akwizycji i stabilną politykę dywidendową, kompleksową ofertę produktową dla ciepłownictwa czy potencjał wzrostu marż w Finpolu i Rurgazie. Biorąc pod uwagę powyższe czynniki zmniejszyli szacowaną wartość spółki na 185,7 mln zł (vs 299 mln), co implikuje cenę docelową 7,22 zł z zaleceniem „trzymaj" (poprzednia rekomendacja „kupuj") . Rekomendacja została wydana 31 marca przez Marka Olewieckiego.
W środę przed południem za akcje spółki inwestorzy płacili po 6,9 zł. Kurs nie zmienił się.