Ciekawie wygląda sytuacja z technicznego punktu widzenia. Dzisiejsze notowania utworzyły na wykresie spółki świece „Wysokiej fali". Świeca ta zbudowana jest z małego korpusu i stosunkowo dużych cieni po obu stronach. Kolor korpusu nie ma dużego znaczenia. Taka świeca na wykresie świadczy o zaciętej walce byków i niedźwiedzi. Oznacza to, że ich siły się równoważą. Pojawienie się świecy po trendzie spadkowym oznacza, że strona podażowa traci impet i istnieje duże prawdopodobieństwo odwrócenia kierunku trendu. Wagę dzisiejszej świecy potwierdzają zwiększone obroty, ich wartości przed godz. 14 wynosiła 284 tys. zł i była największa od miesiąca. Od stycznia kapitalizacja spółki zmniejszyła się o 36 proc. Po tak gwałtownych zniżkach niskie zakresy oscylatora stochastycznego ( poziom 5) oraz wskaźnika RSI (poziom 14) wskazują na wykupienie papierów. Ostatnie godziny wtorkowej sesji zdecydują, która strona rynku wykaże większą „siłę".
W I kw. 2015 r. skonsolidowany zysk netto wyniósł 28,98 mln zł i był podobny do roku poprzedniego. Przychody ze sprzedaży zwiększyły się z 174,73 mln zł w I kw. 2014 r. do 276,12 mln zł w roku bieżącym.
Od stycznia zostało wydanych pięć rekomendacji dotyczących Famuru. Średnia cena docelowa akcji z tych rekomendacji wynosi 3,82 zł. Najświeższą rekomendację (neutralnie") z dnia 12 czerwca wydali analitycy DM Millennium z ceną docelową 2,80 zł.
Na wtorkowej sesji przed godz. 14 cena akcji spadała o 0,9 proc. Inwestorzy za jeden papier płacili 2,17 zł.