„18 lipca 2016 r. odbyło się spotkanie strony pracowniczej z przedstawicielami zarządu Kopeksu, podczas którego zostaliśmy poinformowani o katastrofalnej sytuacji spółki" – piszą związkowcy. Zwracają uwagę na fakt, że następstwem kłopotów spółki są masowe zwolnienia, które uderzają nie tylko w pracowników, ale także w ich rodziny. Podkreślono, że połączenie z Famurem, a więc największym konkurentem Kopeksu, nie jest „rozwiązaniem komfortowym", ale w obecnej sytuacji jedynym, które uchroni Kopex przed bankructwem.
Wskazano, że po pozytywnej decyzji ze strony UOKiK konsolidacja stanęła pod dużym znakiem zapytania z powodu finansujących Kopex banków. Te nie zgadzają się na plan restrukturyzacyjny Kopeksu proponowany przez Famur, którego właściciel miałby zainwestować w Kopex. Jednym z wierzycieli Kopeksu jest bank PKO BP.
– Jesteśmy przekonani, że PKO, jako Bank Polski nadzorowany przez Rząd RP, powinien mieć przede wszystkim na względzie rozwój narodowej gospodarki i dobro polskich pracowników. Zwracamy się do Pana Premiera z prośbą o zapoznanie się z aktualnym stanem rozmów na temat propozycji restrukturyzacji długu Grupy Kopex" – argumentują związkowcy. „Wierzymy, że nikt tak, jak Pan Premier – autor jednego z najbardziej ambitnych planów rozwoju Polski, a jednocześnie profesjonalista wywodzący się z sektora bankowego – będzie mógł swoją wiedzą oraz autorytetem wesprzeć wszystkie strony rozmów w osiągnięciu porozumienia" – piszą dalej związkowcy