Dwóch na trzech zapytanych spodziewa się, że produkcja w ich fabrykach w najbliższych sześciu miesiącach wzrośnie, wynika z raportu MotoBarometr 2016.  Jest to wynik o 9 pkt proc.. wyższy w porównaniu do poprzedniego roku i jednocześnie najlepszy, od kiedy badanie jest realizowane. Jedna czwarta zapytanych uważa, że wartość produkowanych przez nich wyrobów pozostanie na podobnym poziomie. Na większe zamówienia liczy ponad połowa badanych na Słowacji, w Rosji i Czechach. Tylko w Niemczech widać nieco słabsze nastroje.

- Na prosperity w automotive w danym kraju wpływa kilka czynników. Między innymi zbudowanie nowej fabryki pod produkcję nowego modelu samochodu czy nowych podzespołów samochodowych. Informacji o takich inwestycjach w ostatnich miesiącach mieliśmy kilka - wyjaśnia Paweł Gos, prezes zarządu Exact Systems .Niedawno została otwarta fabryka Volkswagena we Wrześni, a w najbliższych latach zostaną uruchomione zakłady wytwarzające silniki Toyoty i Daimlera. Co więcej, łańcuchy produkcyjne w branży motoryzacyjnej są bardzo umiędzynarodowione, dlatego na wzrosty będą miały wpływ także zwiększone zamówienia składane przez zagranicznych partnerów. A jak widać z naszego badania, przedstawiciele czeskiego czy słowackiego automotive, dokąd eksportujemy coraz więcej mototowarów, zgłaszają wzrost produkcji w ich fabrykach. Te wszystkie czynniki sprawiają, że przedstawiciele branży motoryzacyjnej w naszym kraju w najbliższych miesiącach będą pracować na najwyższych obrotach i śrubować kolejne rekordy produkcji czy eksportu produkcji sprzedanej – dodaje.

Ponad połowa przedstawicieli branży motoryzacyjnej w Polsce upatruje szansy na wzrost produkcji dzięki nowym zamówieniom od zagranicznych partnerów. W szczególności, 36 proc. zapytanych liczy na zlecenia od obecnych klientów z zagranicy, a 19 proc. spodziewa się zleceń od nowych zagranicznych klientów. Na wzrost produkcji będą miały wpływ także firmy z Polski (41 proc.). Tylko 1 proc. respondentów liczy na zamówienia w związku z otwarciem nowej fabryki samochodów. - W sektorze dostawców obecnie trudno wskazać tylko kilka realizowanych inwestycji czy reinwestycji, gdyż bardzo wiele firm rozbudowuje swoje zakłady lub zwiększa, poprzez park maszynowy, moce produkcyjne. Oddzielną kwestią jest wpływ takich projektów jak Jaguar Land Rover w słowackiej Nitrze na sieć dostawczą także w naszym kraju. Wszystkie te aspekty spowodują wzrost, pod każdym względem, wyników sektora motoryzacyjnego w 2017 roku i kolejnych latach – podkreśla Rafał Orłowski, Partner w AutomotiveSuppliers.pl.