Andrzej Gutowski, Ronson Development: Celujemy w sprzedaż ponad 800 mieszkań

#PROSTOzPARKIETU. Andrzej Gutowski: Jesteśmy w stanie wypłacić dywidendę i wykupić obligacje

Publikacja: 20.07.2020 16:34

Gościem Adama Roguskiego był Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronsonu Development.

Gościem Adama Roguskiego był Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronsonu Development.

Foto: parkiet.com

Znamy wyniki sprzedaży mieszkań notowanych na GPW deweloperów po II kwartale, objętym pandemią. Znaleźliście nabywców na 149 mieszkań, o 13 proc. mniej rok do roku, co jest łagodnym spadkiem na tle notowanych spółek (niektóre firmy zaliczyły spadki rzędu 50–60 proc.). Jak rozwijała się sytuacja w Ronsonie od połowy marca?

Od stycznia do marca uzyskaliśmy rekordową kwartalną sprzedaż, podpisując 278 umów deweloperskich i przedwstępnych. W lockdown i II kwartał wchodziliśmy z dużymi obawami, a sprzedaż okazała się nie tak zła, niewiele słabsza od założeń. W tym czasie nie uruchamialiśmy żadnej nowej inwestycji, nie było efektu nowości, a mimo to sprzedaliśmy prawie 150 lokali. Kwiecień był najsłabszy, podpisaliśmy około 30 umów, w maju około 50, a w czerwcu sytuacja wyglądała już tak, jak można byłoby oczekiwać po miesiącach sprzed pandemii.

Sprzedaż po I półroczu to 427 mieszkań, o 23 proc. więcej rok do roku...

...podczas gdy łączna sprzedaż wszystkich notowanych firm skurczyła się o prawie 17 proc.

Z zadowoleniem oceniamy I połowę roku i II kwartał. Udało się nam utrzymać kontakt z klientami, mimo że biura sprzedaży nie mogły pracować normalnie, przekonaliśmy się o stabilności spółki – to jeden z głównych czynników, który „trzymał" klientów. Rezygnacji nie było dużo, oceniam to na kilka procent sprzedaży z I kwartału. Takie przypadki głównie wynikały z nieotrzymania przez klientów kredytu czy zawirowań z pracą.

Jak wygląda lipiec?

Aktywność klientów jest wciąż bardzo duża, niestety jest spory kłopot, jeśli chodzi o dostępność kredytów hipotecznych. Jeszcze niedawno wystarczyło pójść do jednego, dwóch banków, by mieć potwierdzenie otrzymania pożyczki, w tej chwili obserwujemy, że to muszą być trzy, cztery, nawet pięć banków. Banki rygorystycznie oceniają m.in. branżę, w jakiej pracuje wnioskodawca. Spędzamy mnóstwo czasu na pomaganiu klientom w poszukiwaniu finansowania.

Są obawy, że po wakacjach sytuacja z pandemia się pogorszy, w lipcu i sierpniu do wykupu macie obligacje za 25 mln zł – z drugiej strony czujecie się jednak chyba dość pewnie, bo wypłacicie prawie 10 mln zł dywidendy, ruszył skup akcji z budżetem 1,4 mln zł...

Prognozy rynkowe są zróżnicowane, od lewa do prawa. Jestem umiarkowanym optymistą, Ronson przebrnął przez cięższy, wydaje mi się, kryzys, w latach 2008–2009 r. Daliśmy sobie wtedy radę, powinniśmy dać sobie i teraz. Mamy średnią – nad czym ubolewam – skalę, ale pułap 1 tys. można zrealizować zarówno w czasie hossy, jak i w czasie słabszej koniunktury. Myślę, że w II półroczu sprzedaż będziemy mieć podobną jak w pierwszym. Celujemy zatem w sprzedaż ponad 800 lokali. Cały czas widzimy popyt, ale czy będzie to oznaczać zakupy – to zależy od wielu czynników, rynku pracy, nastrojów społecznych, sytuacji z pandemią.

Jeśli chodzi o obligacje, nie będzie problemu z terminowym wykupem. Przyglądamy się rynkowi obligacji, jesteśmy w kontakcie z brokerem. Myślę, że po wakacjach wrócimy do rozmów w sprawie plasowania nowych papierów, pierwsze sygnały z rynku są pozytywne. Nasza kondycja finansowa i założone przepływy finansowe pozwalają nam na wypłatę dywidendy i wykup obligacji. Mamy jednak plany powiększenia banku ziemi pod koniec roku, dlatego będziemy się starali przeprowadzić emisję obligacji.

Na koniec marca w banku ziemi mieliście działki pozwalające na budowę prawie 4 tys. mieszkań, z czego 2,8 tys. w Warszawie. Gdzie chcecie kupować, czy to mają być duże grunty, pozwalające na wieloetapowe projekty, jak warszawskie Miasto Moje czy Ursus Centralny?

W pierwszej kolejności musimy uzupełnić bank ziemi w Poznaniu, myślimy o gruncie na budowę maksymalnie dwuetapowej inwestycji, czyli 200–300 mieszkań. W drugiej kolejności rozglądamy się za ziemią we Wrocławiu.

W trzeciej kolejności jest Warszawa, tu zdecydowanie przydałby się grunt pod projekt rzędu ponad 1 tys. mieszkań, ale takich działek nie ma dużo.

W I półroczu przekazaliście 603 mieszkania. W I kwartale klienci odebrali klucze do 387 mieszkań, w tym 234 z projektu City Link III z 39-proc. marżą brutto ze sprzedaży, co pozwoliło zaksięgować zysk większy niż w całym 2019 r. Jaki jest potencjał wydań na cały rok i jak się może kształtować rentowność przekazywanych projektów?

Jeszcze trochę przekazań w II półroczu będziemy mieli, pewnie nie tak mocnych, jak w I kwartale, bo taki projekt jak City Link III zdarza się raz na jakiś czas. Średnia rentowność powinna być jednak nie najgorsza. Pod koniec roku będziemy oddawać m.in. projekty i etapy projektów Miasto Moje (200 mieszkań), Panoramika (115), w samym grudniu Vitalia (81). Będziemy też przekazywać drogie domy z inwestycji Nowa Królikarnia. Mieszkań z bardzo wysoką marżą nie będzie już dużo.

Czy słuszne są oczekiwania, że mieszkania mogą tanieć, skoro jest kryzys? Analitycy Emmerson Evaluation poważyli się na konkretną prognozę: do końca 2022 r. ceny mieszkań będą się obniżać prawdopodobnie o kilka, 5–7, procent rocznie.

Nie zgadzam się z prognozą tak dużej korekty, choć oczywiście wróżymy z fusów. Bardziej oczekiwałbym stabilizacji cen. Niepewne otoczenie makro może mieć wpływ na powstrzymywanie się klientów od zakupów, zaciągania kredytu hipotecznego. Z drugiej strony nie ma dużego wyboru, jeśli chodzi o ulokowanie pieniędzy w środowisku niskich stóp. Mieszkania wydają się w długiej perspektywie dobrą lokatą. Spada też podaż mieszkań, co pokazują dane GUS o rozpoczynaniu inwestycji i uzyskiwaniu pozwoleń na budowę. To nie są czynniki powodujące spadek cen. ar

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku