Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Elektrobudowa nie prowadzi już samodzielnie działalności, od maja produkcja rozdzielnic, a od czerwca obsługa kontraktów w branży energetycznej i przemysłowej są dzierżawione przez syndyka Zarmenowi za 0,78 mln zł miesięcznie (w tym opłaty i podatki). Głównym zadaniem kierującego firmą syndyka jest zatem spłacanie wierzycieli.
Nadzieją dla akcjonariuszy miało być przejęcie w maju funkcji w zarządzie przez grupę menedżerów, którzy nie zgadzali się z wnioskiem poprzedników, że jedynym wyjściem był wniosek o upadłość likwidacyjną. Nowa ekipa ma jednak ograniczone możliwości działania, bo Elektrobudową zarządza syndyk.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa będzie walczyć, by pokazać w całym roku wzrost przychodów podczas gdy produkcja budowlano-montażowa się prawdopodobnie skurczy. Znacznie wolniejsze będzie tempo podpisywania nowych kontraktów. Odbicie spodziewane jest dopiero w 2026 r.
Część budowlana grupy zanotowała poprawę rentowności i zysków. Jednak mocno spadła wartość podpisanych kontraktów.
W końcówce poniedziałkowego handlu do inwestorów dotarły kolejne pozytywne wieści ze spółki.
310 mieszkań w ofercie i 200-300 do wprowadzenia w II półroczu – taki potencjał wpływu na tegoroczną sprzedaż grupy ma przejęt Bouygues. Kurs Develii bije rekordy. Firma spodziewa się ożywienia na rynku mieszkaniowym dopiero po wakacjach.
Rozpisywanie i rozstrzyganie przetargów musi przyspieszyć, a podejście do oceny ofert wykonawców poprawić. Wojna cenowa się zaostrza, sytuacja w branży zaczyna się destabilizować – ostrzega i apeluje Artur Popko, prezes Budimeksu.
Obniżki stóp, rosnące płace – to zjawiska, które powinny nam pomagać w zwiększaniu sprzedaży mieszkań w II półroczu. Ale to przyszły rok przyniesie warunki zauważalnie poprawiające sytuację – mówi Robert Maraszek, wiceprezes Grupy Inpro.