BM PKO BP w 2020 r. zanotowało 274 mln zł przychodów z tytułu opłat i prowizji, z czego 73 mln przypadło na IV kwartał. W 2019 r. było to 152 mln zł, a w IV kwartale 2019 r. 36 mln zł. Wzrost ten powoduje, że firma z większym komfortem może myśleć o kolejnych planach rozwojowych. Tych nie brakuje.
Nowe pomysły
Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP, nie ukrywa, że ubiegły rok był wyjątkowy.
– Łączne przychody biura maklerskiego były najwyższe w historii. Mieliśmy też kilka miesięcy z rekordowymi prowizjami za sam handel na GPW. Do tego doszła też oferta Allegro, w której braliśmy udział, świetna sprzedaż obligacji Skarbu Państwa. Wzrosły także przychody prowizyjne od klientów zagranicznych, jak również te związane ze sprzedażą analiz dla tej grupy klientów. Wprowadziliśmy też nowe produkty, które powoli zyskują coraz większe zainteresowanie. Mam tutaj na myśli chociażby indywidualne doradztwo inwestycyjne. Ciężko więc nie być zadowolonym po takim roku – przyznaje Zawada.
Rok 2020 to jednak przeszłość. Teraz przyszedł czas na kolejne wyzwania i projekty. – Ten rok będzie upływał przede wszystkim pod znakiem zmiany systemu transakcyjnego. Chcemy wdrożyć nową wersję Supermaklera i teraz na tym przede wszystkim się koncentrujemy – mówi Zawada. Zapewnia jednocześnie, że decyzja ta nie ma nic wspólnego z ostatnimi awariami systemów maklerskich. – Ostatnia modernizacja systemu odbyła się dobrych kilka lat temu i nadszedł czas, by w końcu wprowadzić zmiany, gdyż jest to ważny element postrzegania biura maklerskiego. Liczę, że uda nam się oddać ten produkt dla klientów jeszcze w pierwszej połowie roku – mówi szef BM PKO BP. Szczegółów związanych z nowym systemem na razie nie chce jednak zdradzać. – Mogę natomiast powiedzieć, że będzie on obejmował zarówno rynek polski, jak i rynki zagraniczne. W kontekście rynków zagranicznych poważnie rozważamy także wprowadzenie dostępu do notowań. Na razie jednak jesteśmy na etapie analiz – zdradza Zawada.
Zmiana systemu to kluczowa, ale niejedyna inicjatywa BM PKO BP na ten rok. – Chcemy oferować kolejne produkty strukturyzowane. Do tej pory współpracowaliśmy w tym zakresie z Raiffeisenem. Od niedawna współpracujemy też z Societe Generale i liczę, że niedługo będziemy w stanie zaoferować nowe produkty. Oczywiście cały czas rozmawiamy też z innymi dostawcami. Chcemy bowiem z tym produktem wyjść również do klientów z mniejszą skłonnością do ryzyka – mówi Zawada.