W przypadku grupy Banku Millennium na koniec 2021 r. zatrudnienie wyniosło 6942 etaty, co oznaczało spadek w porównaniu z 2020 r. o 550 etatów. Łączny poziom kosztów osobowych w grupie Millennium wyniósł w ub.r. 816,2 mln zł i był o 4,7 proc. mniejszy wobec 2020 r.
Zatrudnienie w grupie ING Banku Śląskiego wzrosło z 8451 etatów na koniec 2020 r. do 8643 etatów na koniec 2021 r. W 2021 r. koszty działania grupy podskoczyły o 7,3 proc. rok do roku, do 2,96 mld zł. Najmocniej wzrosły w 2021 r. koszty osobowe, o 183 mln zł, czyli o 13,9 proc. rok do roku, na skutek zmiany wynagrodzeń, wzrostu zatrudnienia, ale również świadczeń dla pracowników związanych z pandemią Covid-19 (koszt 31,8 mln zł) i zawiązaną rezerwą na optymalizację procesów operacyjnych (koszt 29,6 mln zł).
Bankowa elita – ile w 2021 r. zarobili prezesi największych banków z GPW?
Presja płac w sektorze bankowym nie dotyczyła w zeszłym roku prezesów, gdyż ich wynagrodzenia nieco spadły. Ale niezmiennie były bardzo wysokie. Najlepiej opłacani są szefowie banków z prywatnym kapitałem, jednak ich nie obowiązują ograniczenia, takie jak szefów spółek kontrolowanych przez państwo. Najlepiej opłacanym prezesem w polskim sektorze bankowym był w 2021 r. Michał Gajewski, stojący na czele Santander Bank Polska. Jego łączne wynagrodzenie, które obejmuje wynagrodzenie podstawowe, dodatkowe korzyści i nagrody, wyniosło nieco ponad 4,7 mln zł. To o ponad 330 tys. zł więcej niż u drugiego na liście Cezarego Stypułkowskiego, szefa mBanku. Jego wynagrodzenie zasadnicze wraz z pozostałymi korzyściami i bonusem odroczonym wyniosło 4,37 mln zł. Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium, otrzymał w ubiegłym roku łącznie ok. 4,23 mln zł wynagrodzenia, co daje mu trzecią pozycję wśród najlepiej opłacanych bankowców. Brunon Bartkiewicz, szef ING Banku Śląskiego, zarobił ok. 4,1 mln zł i jest ostatnim na liście szefów banków z GPW, których zarobki za ubiegły rok przekroczyły 4 mln zł. Kolejny w zestawieniu Przemysław Gdański z BNP Paribas zarobił blisko 3,6 mln zł. Obecna prezes PKO BP zarobiła 162 tys. zł. Jednak fotel prezesa objęła dopiero w połowie października. Zbigniew Jagiełło, który przez wiele lat stał na czele PKO BP, otrzymał do maja 2021 r. łącznie z bonusami ponad 2,13 mln zł (po Jagielle, aż do października prezesem był Jan Emeryk Rościszewski, który zarobił 1,8 mln zł). Z kolei przed przyjściem do PKO BP Iwona Duda była prezesem Alior Banku, gdzie zarobiła ok. 780 tys. zł. W przypadku Leszka Skiby, prezesa Banku Pekao, łączne wynagrodzenie za ubiegły rok wyniosło 1,23 mln zł. Dane pokazują, że topowe wynagrodzenie szefów polskich banków w porównaniu z 2020 r., nieco spadło. W 2020 r. zarobki trzech prezesów – mBanku, Banku Millennium i Santander Banku Polska – przekraczały wówczas 4,8 mln zł. Tej bariery za 2021 r. żaden prezes nie przekroczył.dos