Komisja Nadzoru Finansowego zakończyła coroczną rewizję dodatkowych wymogów kapitałowych nakładanych na banki z istotnym udziałem mieszkaniowych kredytów walutowych dla gospodarstw domowych (przede wszystkim frankowych).
Zróżnicowane decyzje
Banki oczekiwały, że dodatkowy wymóg zmaleje, bo udział hipotek walutowych w ich bilansach zmniejsza się, w czym pomagają naturalne spłaty tych kredytów i osłabienie franka szwajcarskiego oraz wzrost pozostałych kredytów. Poza tym wciąż jest dobra spłacalność tego typu hipotek dzięki ujemnym stopom procentowym w Szwajcarii i poprawie na rynku pracy w Polsce. KNF wcześniej wskazywała, że wysokości kapitałów (a te w większości banków się zwiększają) nie mają wpływu na wielkość buforów frankowych.
Rzeczywiście zostały one zmniejszone wszystkim bankom, które stosują standardową metodę ratingów służących określeniu wymogów kapitałowych. Wśród nich są PKO BP, Santander Bank Polska, BGŻ BNP Paribas, Getin Noble i Bank Ochrony Środowiska. Bankom stosującym metodę wewnętrznych ratingów – czyli mBankowi i Millennium – bufory podniesiono. Z kolei Pekao, ING Bank Śląski, Alior i Handlowy w ogóle nie mają tych dodatkowych wymogów, bo udział hipotek walutowych w ich portfelu jest znikomy (Pekao i ING BSK) lub wcale ich nie mają (Alior i Handlowy). Zmiany nie są bardzo duże. Jednym z głównych beneficjentów jet BOŚ, któremu dodatkowy wymóg zmalał do 0,52 z 0,92 pkt proc. (dotyczy to łącznego współczynnika kapitałowego TCR). Obniżka bufora do 1,29 z 1,72 pkt proc. pomoże też Getin Noble, który boryka się z niedoborami kapitałowymi. Jednak oszczędności nie są duże – sięgają w ujęciu nominalnym po 100–200 mln zł w zależności od wielkości aktywów ważonych ryzykiem (w PKO BP, największym banku w Polsce, ulga kapitałowa sięga ponad 300 mln zł). Tylko w nieznacznym stopniu bufor obniżono Santanderowi.
Czemu bufory poszły w górę w przypadku banków z wewnętrznymi modelami ratingowymi? Dzięki temu rozwiązaniu w grudniu ubiegłego roku nie odczuły one podwyżek wag ryzyka na hipoteki walutowe do 150 ze 100 proc., co podniosło wymóg kapitałowy bankom stosującym standardową metodę. Jednak waga ryzyka dla metody standardowej stanowi punkt odniesienia dla wyznaczenia bufora. Zastosowana przez KNF metoda usuwa pozytywny wpływ stosowania przez bank zaawansowanych i bardziej wrażliwych na ryzyko metod wyznaczania wymogów kapitałowych. KNF, podnosząc więc bufor dla mBanku i Millennium, nałożyła na nie obciążenie, którego nie odczuły w momencie wzrostu wag ryzyka.