Kurs powinien odrabiać straty

Bank jest jednym z najtańszych w sektorze, ale częściowo przecena była uzasadniona.

Publikacja: 30.11.2018 05:10

Inwestorzy liczą, że pod kierownictwem Krzysztofa Bachty, nowego szefa Aliora, zapanuje większa stab

Inwestorzy liczą, że pod kierownictwem Krzysztofa Bachty, nowego szefa Aliora, zapanuje większa stabilność.

Foto: Archiwum

W czwartek kurs akcji Alior Banku rósł nawet o ponad 5 proc., do 53,7 zł, i była to druga sesja mocnych zwyżek z rzędu. Jednak wcześniej dominowały spadki i w najgorszym momencie kurs zanurkował do 48,7 zł (najniższy poziom od dwóch lat), co oznaczało spadek od początku sierpnia o 36 proc.

Powodów przeceny Aliora jest kilka. – To bank państwowy, zarząd był niestabilny, ma ekspozycje kredytowe na Ruch i wiatraki. Do tego narażony jest na karę dotyczącą funduszy W Investments, a przypomnę, że Raiffeisen dostał za podobną sprawę łącznie 55 mln zł. Poza tym prawdopodobnie nie uda się bankowi wykonać wcześniejszej prognozy zysku na ten rok. Ponadto z racji swojego bardziej ryzykownego portfela kredytowego jest bardziej narażony na spowolnienie gospodarcze, co skutkować będzie sporym wzrostem rezerw w razie pogorszenia w gospodarce, a istotnej nadwyżki kapitałowej nad wymogami ten bank nie ma. Inwestorzy zagraniczni mieli akcje Aliora, a oni w bankach lubią spokój i stabilizację, więc widząc to podwyższone ryzyko, wzmagane budzącą wątpliwości rotacją w zarządzie, sprzedawali walory – tłumaczy Dariusz Górski, dyrektor działu analiz BM Santander Banku Polska.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Banki
Listy zastawne. Tańsze kredyty?
Banki
Rewolucja pokoleniowa w bankach
Banki
Sprzedaż kredytów mieszkaniowych w górę. W maju padł kolejny rekord
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Minister finansów zapowiedział nowy podatek. „Około 2 mld zł do budżetu”
Banki
Edukacja finansowa tak, ale we właściwy sposób