Duże zwolnienia w Pekao

Trzeci co do wielkości bank w Polsce zdecydował o zwolnieniach grupowych. Maksymalnie chodzi o prawie tysiąc pracowników.

Aktualizacja: 05.04.2019 07:52 Publikacja: 04.04.2019 18:54

Duże zwolnienia w Pekao

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Pekao zamierza rozwiązać umowę o pracę z maksymalnie 950 pracownikami. Zmienić warunki zatrudnienia bank planuje maksymalnie 620 pracownikom. Restrukturyzacja ma zostać przeprowadzona między kwietniem a końcem października tego roku.

To sporo biorąc nie tylko pod uwagę program dobrowolnych odejść, który bank prowadzi od wiosny ubiegłego roku (celem było zredukowanie zatrudnienia o około 1000 etatów), ale także obecny stan zatrudnienia. Na koniec 2018 r. w całej grupie Pekao było 16,71 tys. etatów, o 3,6 proc. mniej niż rok wcześniej (za sprawą rozpoczętego PDO). Koszty pracownicze banku wyniosły w 2018 r. 2,04 mld zł, czego 1,71 mld zł to koszty wynagrodzeń.

Redukcję zatrudnienia zarząd tłumaczy wdrażaną strategią optymalizacji i automatyzacji procesów, a także poprawy efektywności. Deklaruje wolę współpracy i zapewnia, że dołoży wszelkich starań, aby proces przebiegł z poszanowaniem praw wszystkich pracowników.

Kierownictwo dzisiaj powiadomiło zakładowe organizacje związkowe o przyczynach zamierzonego grupowego zwolnienia oraz zwróci się do organizacji związkowych o przystąpienie do konsultacji. Zapowiedział też powiadomienie urzędu pracy o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych w banku. Bank podał, że opublikuje kolejny komunikat w sprawie zwolnień grupowych po zakończeniu wymaganych prawem konsultacji z organizacjami związkowymi i zawrze w nim informację o szacowanej wysokości rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia, która w całości obciąży wynik banku.

Pekao informuje, że proces ten ma umożliwić „dalszy dynamiczny rozwój i modernizację organizacji". Równolegle bank rozpoczyna negocjacje dotyczące wzrostu wynagrodzenia. Przekonuje, że oferuje jedne z wyższych wynagrodzeń całkowitych w sektorze. "Zarząd chce, by system wynagrodzeń był jednak jeszcze lepszy i kontynuuje rozmowy ze związkami zawodowymi, dotyczące kwestii podwyżki wynagrodzeń a także wprowadzenia w banku nowego, transparentnego i atrakcyjnego dla pracowników systemu premiowania".

To kolejne zwolnienia w sektorze bankowym. Spore redukcję prowadzi Santander Bank Polska, drugi gracz w Polsce. W tym banku  zwolnienia grupowe będą przeprowadzone od lutego do końca grudnia tego roku i obejmą maksymalnie 1400 pracowników. Wcześniej spore redukcje zapowiedział BNP Paribas. Ten szósty co do wielkości aktywów bank w Polsce przeprowadzi zwolnienia grupowe w latach 2019–2020, które obejmą maksymalnie 2200 pracowników. Zarówno Santander jak i BNP Paribas przejmowali banki i w ich przypadku to główny powód zwolnień (odwrotnie niż w Pekao, który nie przejmował).

Banki
Zysk netto Banku Millennium powyżej oczekiwań
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Banki
Zakup VeloBanku przez Cerebus. Jest zielone światło od KNF
Banki
Santander BP ma szansę na większe zyski
Banki
Czy UniCredit chce wrócić do gry na polskim rynku? Niekoniecznie
Banki
Były włoski właściciel Pekao wraca do Polski. Kupuje dwie spółki technologiczne
Banki
Santander BP zarobił w II kw. więcej niż oczekiwano. Ale najmniej od co najmniej roku