Dotychczasowy prezes Pekao Michał Krupiński zrezygnował z tej funkcji. Czy mogła go do tego skłonić sytuacja banku?
To zupełnie indywidualna decyzja Michała Krupińskiego, nie wydarzyło się nic w zakresie sytuacji fundamentalnej banku, co mogłoby go do tego skłonić. O jego rezygnacji zadecydowały stricte osobiste czynniki, zamierza kontynuować swoją karierę za granicą. To ekspert, który zdobył doświadczenie w największych instytucjach międzynarodowych, trzymamy za niego kciuki i jesteśmy wdzięczni za jego wkład w rozwój banku, szczególnie w ważnym momencie repolonizacji.
Był Pan w zarządzie stworzonym przez Michała Krupińskiego od początku, czyli lipca 2017 r., brał Pan udział w pracach nad strategią. Czy planowana jest jej zmiana?
Nie. Będziemy kontynuować dotychczasową strategię. Podtrzymujemy główne cele ze strategii Pekao do 2020 r. i zapowiedzi przedstawione 26 listopada podczas dnia inwestora w Londynie. Nie zamierzamy zmieniać kierunku. Chcemy osiągnąć w przyszłym roku zwrot z kapitałów własnych (ROE) na poziomie 11,5 proc. (+/- 0,5 pkt proc.) i dojść w kolejnych latach do 12,5 proc., co uważamy za ambitny cel biorąc pod uwagę obecne warunki rynkowe i regulacyjne. Chcemy utrzymać dyscyplinę kosztową, osiągnąć wskaźnik do dochodów w wysokości 40 proc. i utrzymywać go w kolejnych latach poniżej tego poziomu. Mamy wysokie współczynniki kapitałowe i to się nie zmieni. Będziemy kontynuowali cyfrową transformację banku, która jest ważnym elementem strategii, co pomoże osiągnąć cele finansowe na 2020 rok i kolejne lata. W piątek rada nadzorcza powołała Marcina Gadomskiego na stanowisko członka zarządu odpowiadającego za ryzyko, pomagał budować rozwiązania cyfrowe w jednym z konkurencyjnych banków, jego zatrudnienie pokazuje, jakie kompetencje chcemy w zarządzie wzmocnić. Zarząd pod przewodnictwem Michała Krupińskiego nakreślił bardzo ambitne cele pod względem cyfryzacji i chcemy je zrealizować, nie jest konieczne ich podwyższanie.
Jako wiceprezes odpowiadał Pan do tej pory za ryzyko, którego poziomy w Pekao są jednymi z najniższych w polskim sektorze bankowym. Czy w tym zakresie planowane są zmiany?