Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dwa główne czynniki odpowiadają za to pogorszenie: zmniejszenie wyniku odsetkowego po cięciu stóp procentowych i wzrost rezerw kredytowych (także tych na hipoteki frankowe). Wynik odsetkowy spadł o 4,3 proc., do 47 mld zł, i ubytek spowodowany przez cięcie stóp można w 2020 r. szacować na 4,7 mld zł brutto, więc wpływ na wynik netto wyniósłby około 3,8 mld zł netto (byłby nieco większy, gdyby obniżone stopy obowiązywały nie od marca–maja, ale przez cały rok). Odpisy w 2020 r. zwiększyły się o ponad 35 proc., do 13 mld zł (na kredyty o 33 proc., do 12 mld zł), czyli o 3,5 mld zł. To głównie efekt pandemii i rezerw na ten cel zawiązywanych przez banki, głównie w II kwartale. Do tego doszły pozostałe rezerwy, które urosły o 50 proc., do 3,6 mld zł (prawdopodobnie dotyczą w głównej mierze rezerw na ryzyko prawne hipotek walutowych gospodarstw domowych). Dla porównania w przedpandemicznym 2019 r. odpisy urosły tylko symbolicznie wobec 2018 r. i wyniosły 9,5 mld zł (w tym kredytowe 9 mld zł). Wpływ obciążenia wyniku netto sektora bankowego w 2020 r. przez zwiększone rezerwy jest więc nieznacznie mniejszy niż wyniku odsetkowego (przy uwzględnieniu tylko „typowych" odpisów, w tym na pandemię, ale bez rezerw na franki, gdyby wziąć pod uwagę także rezerwy frankowe, wtedy łączny wpływ odpisów i rezerw na obniżenie wyniku sektora byłby większy niż wyniku z odsetek). Połączenie słabszych przychodów i wyższych odpisów widać dobrze w rosnącym wskaźniku obciążenia przychodów operacyjnych netto odpisami (nawet bez uwzględnienia rezerw na franki): w całym 2020 r. wzrósł do 19,2 proc. z 13,5 proc. w 2019 r., gdy stopy były wyższe i nie było rezerw na pandemię. MR
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ożywienie kredytowe jest tuż, tuż przed nami – prognozują zgodnie bankowcy. Ma to wynikać z długo oczekiwanego boomu inwestycyjnego, a przy okazji dać też ochronę przed spadkami zarobków sektora po obniżkach stóp. Czy te nadzieje mają szansę się ziścić?
Największy bank zaskakuje wysokimi zyskami i ma nadzieję na kontynuację tego trendu, mimo wciąż dużego obciążenia rezerwami frankowymi.
Liderowi rynku bankowego w Polsce, PKO BP, nie przeszkadzają duże rezerwy na kredyty frankowe, ani obniżone stopy procentowe. W II kwartale wypracował niemal 2,7 mld zł zysku netto.
PKO Bank Polski odnotował 2 661 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2025 wobec 2 351 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank.
Analitycy BM mBanku podnieśli swoją rekomendację dla Santander BP do poziomu „trzymaj” oraz zwiększyli 12-miesięczną cenę docelową akcji do 558,9 zł. Taka poprawa to m.in. efekt lepszych od oczekiwań skutków sprzedaży Santander Consumer Bank.
Mimo obniżonych stóp procentowych i wysokich rezerw na kredyty frankowe, bank BNP Paribas chwali się w II kwartale bardzo dobrymi wynikami. Liczy na ożywienie akcji kredytowej w drugiej połowie roku.